500+ do ZUS? - Świadczenie Wychowawcze (500+)

[Kalka]

jesli chodzi o pracowników, to nie mieści mi się to w głowie : za chwilę maja stracić prace i dowiadujemy się gdzieś o tym z gazet, tv itd... ale też nie wyobrażam sobie tysięcy ludzi , którzy korzystają z tych programów. Rząd chyba nie ma pojęcia o tym co robi. Ja pracuje w małym ops i jestem pewna, że większość moich ludzi nie złoży tego wniosku, oni mają problem z wypełnieniem wniosków papierowo , co dopiero przez internet

Na pewno będą ludzie którzy im w tym pomogą, np. Banki...
Ale nieładnie ze strony Rządu.. My pracowaliśmy od początku nad programem 500+ i odwaliliśmy dobrą robotę, a tutaj taka olewka i znieczulica..
Jakby ktoś dał mi w twarz

[GosiaIn]

Taki dzisiejszy niusik. Pani Maląg już wszystko powiedziała w temacie.

https://www.money.pl/gospodarka/koniec- ... 6849v.html

[arekz]

Ja od początku istnienia ŚW byłem mocno zaangażowany w poprzednim ośrodku w którym pracowałem za wdrażanie tego programu, ponieważ w tym okresie zajmowałem się ŚR i FA. Do ŚW wtedy zostały zatrudnione dwie nowe pracownice, które były wtedy "zielone jak szczypiorek na wiosnę", i trzeba było im wszystko tłumaczyć i objaśniać. Nie mówiąc już o układaniu podstaw prawnych do decyzji, nadmiernej sprawozdawczości i innych kwestiach z tym związanych.
Wiadomo, iż trzeba szukać oszczędności na każdym kroku - zwłaszcza teraz w okresie panującej pandemii. Ale w mojej ocenie jak z jednej strony zabierze się ŚW z UG/UM/GOPS/MOPS do ZUS to stracą pracę ci pracownicy, którzy od początku realizują to świadczenie w ustawowych terminach a ZUS wspaniałomyślnie będzie zatrudniał nowych pracowników bo obecni sami nie wiedzą rzekomo w co ręce mają włożyć. Nie mówiąc już o kolejnych środkach jakie musiały by się znaleźć na organizację stanowisk pracy w ZUS-ie i inne kwestie z tymi związane. I cała karuzela zacznie się od początku. Dla mnie jest bez sensu wydawać kolejne pieniądze na ponowną organizację, gdy w UG/UM/GOPS/MOPS jest wypracowana infrastruktura do sprawnego realizowania zadań związanych z ŚW. Ale naszych rządzących interesują tylko rzekome oszczędności z tego tytułu i ratowanie tyłów ZUS-u.
Po za tym jakoś nie widzę, by pracownik ZUS-u znalazł czas choćby na drobną pomoc dla interesanta w wypełnieniu wniosku, bo niektórzy nasi interesanci sami nie wiedzą ile to jest 2+2 nie mówiąc już o prawidłowym wypełnieniu wniosku. Również nie widzę tego, iż zarówno wnioski na 300 i na ŚW miały by być składane tylko i wyłącznie w formie elektronicznej, gdzie niektórzy nasi interesanci nie wiedzą jak wygląda komputer bądź laptop.
Już widzę te awarie serwerów, gdy do ZUS-u zaczną napływać hurtowo wnioski elektroniczne...

[GosiaIn]

Ja od początku istnienia ŚW byłem mocno zaangażowany w poprzednim ośrodku w którym pracowałem za wdrażanie tego programu, ponieważ w tym okresie zajmowałem się ŚR i FA. Do ŚW wtedy zostały zatrudnione dwie nowe pracownice, które były wtedy "zielone jak szczypiorek na wiosnę", i trzeba było im wszystko tłumaczyć i objaśniać. Nie mówiąc już o układaniu podstaw prawnych do decyzji, nadmiernej sprawozdawczości i innych kwestiach z tym związanych.
Wiadomo, iż trzeba szukać oszczędności na każdym kroku - zwłaszcza teraz w okresie panującej pandemii. Ale w mojej ocenie jak z jednej strony zabierze się ŚW z UG/UM/GOPS/MOPS do ZUS to stracą pracę ci pracownicy, którzy od początku realizują to świadczenie w ustawowych terminach a ZUS wspaniałomyślnie będzie zatrudniał nowych pracowników bo obecni sami nie wiedzą rzekomo w co ręce mają włożyć. Nie mówiąc już o kolejnych środkach jakie musiały by się znaleźć na organizację stanowisk pracy w ZUS-ie i inne kwestie z tymi związane. I cała karuzela zacznie się od początku. Dla mnie jest bez sensu wydawać kolejne pieniądze na ponowną organizację, gdy w UG/UM/GOPS/MOPS jest wypracowana infrastruktura do sprawnego realizowania zadań związanych z ŚW. Ale naszych rządzących interesują tylko rzekome oszczędności z tego tytułu i ratowanie tyłów ZUS-u.
Po za tym jakoś nie widzę, by pracownik ZUS-u znalazł czas choćby na drobną pomoc dla interesanta w wypełnieniu wniosku, bo niektórzy nasi interesanci sami nie wiedzą ile to jest 2+2 nie mówiąc już o prawidłowym wypełnieniu wniosku. Również nie widzę tego, iż zarówno wnioski na 300 i na ŚW miały by być składane tylko i wyłącznie w formie elektronicznej, gdzie niektórzy nasi interesanci nie wiedzą jak wygląda komputer bądź laptop.
Już widzę te awarie serwerów, gdy do ZUS-u zaczną napływać hurtowo wnioski elektroniczne...

Słowem w sedno. Tylko wspaniałomyślny rząd nie potrafi korzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Oni cały czas knują myślą co by tu jeszcze spie#####, przecież non stop można zaczynać od zera a mówić że "idzie nowe"....

[onagops]

pracuje w Gopsie od 2006r. Byłam pracownikiem socjalnym, realizowałam też FA. Kiedy weszło świadczenie wychowawcze p. Kierownik pytała kto chętny do obsługi. Nikt się nie zgłosił. Padło więc na mnie. Musiałam zwolnić się z poprzedniego stanowiska. Stanąć do konkursu na nowe stanowisko - podinspektora abym mogła realizować ŚW, bo innej opcjo ponoć nie bylo. Nie wspomnę o stresie jaki mi wtedy towarzyszył. Po 10 latach musiałam sie zwolnić i ponownie stanąć do konkursu, przygotować się do rozmowy o pracę, itd itp.
A potem kierat.
Praca po 12 godzin nawet w niedziele, bo nie sposób było ogarnąć nowy program - wtedy jeszcze z wyliczeniem dochodu. Sama na jedną gminę.
nie było różowo.
ani lekko
Ale człowiek chcial pracować, chciał się wykazać że potrafi. Wyłam i siedziałam po h bo straszyli mnie ze wylecę jak nie wyrobię się ze świadczeniami

A teraz??
słyszy w ,,kuluarach" że czas się pożegnać
Baj

[onagops]

Aaaaa
muszę jeszcze dodać....
potem doszły świadczenia 300 plus za które chętnie dodatki brali, Ci co przy nich nic nie robili; mało tego; bywało tak, że byli na zwolnieniu lekarskim w okresie zasiłkowym a po powrocie mieli przyznane dodatki za realizację programu 300 plus, który robiłam ja i kol od zasiłku rodzinnego

Wisienką na torcie była nagroda dla ,,pracownika" z 500 plus na koniec roku 2020

nie dla mnie!!
żeby nie było

[arekz]

Ja od początku istnienia ŚW byłem mocno zaangażowany w poprzednim ośrodku w którym pracowałem za wdrażanie tego programu, ponieważ w tym okresie zajmowałem się ŚR i FA. Do ŚW wtedy zostały zatrudnione dwie nowe pracownice, które były wtedy "zielone jak szczypiorek na wiosnę", i trzeba było im wszystko tłumaczyć i objaśniać. Nie mówiąc już o układaniu podstaw prawnych do decyzji, nadmiernej sprawozdawczości i innych kwestiach z tym związanych.
Wiadomo, iż trzeba szukać oszczędności na każdym kroku - zwłaszcza teraz w okresie panującej pandemii. Ale w mojej ocenie jak z jednej strony zabierze się ŚW z UG/UM/GOPS/MOPS do ZUS to stracą pracę ci pracownicy, którzy od początku realizują to świadczenie w ustawowych terminach a ZUS wspaniałomyślnie będzie zatrudniał nowych pracowników bo obecni sami nie wiedzą rzekomo w co ręce mają włożyć. Nie mówiąc już o kolejnych środkach jakie musiały by się znaleźć na organizację stanowisk pracy w ZUS-ie i inne kwestie z tymi związane. I cała karuzela zacznie się od początku. Dla mnie jest bez sensu wydawać kolejne pieniądze na ponowną organizację, gdy w UG/UM/GOPS/MOPS jest wypracowana infrastruktura do sprawnego realizowania zadań związanych z ŚW. Ale naszych rządzących interesują tylko rzekome oszczędności z tego tytułu i ratowanie tyłów ZUS-u.
Po za tym jakoś nie widzę, by pracownik ZUS-u znalazł czas choćby na drobną pomoc dla interesanta w wypełnieniu wniosku, bo niektórzy nasi interesanci sami nie wiedzą ile to jest 2+2 nie mówiąc już o prawidłowym wypełnieniu wniosku. Również nie widzę tego, iż zarówno wnioski na 300 i na ŚW miały by być składane tylko i wyłącznie w formie elektronicznej, gdzie niektórzy nasi interesanci nie wiedzą jak wygląda komputer bądź laptop.
Już widzę te awarie serwerów, gdy do ZUS-u zaczną napływać hurtowo wnioski elektroniczne...

Słowem w sedno. Tylko wspaniałomyślny rząd nie potrafi korzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Oni cały czas knują myślą co by tu jeszcze spie#####, przecież non stop można zaczynać od zera a mówić że "idzie nowe"....

Dla nich nowe. Chcą ratować ZUS. Szkoda tylko, że kosztem pracowników którzy są wdrożeni i sprawnie realizują ŚW.
Jak mawiają - lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.

[zdzislaw_dyrma]

Wątpię, żeby były dodatkowe zatrudnienia w ZUS. Będą to robić obecnymi „siłami”. Zobaczycie.

[zocha1234]

Ja jestem na zastępstwie za dziewczynę, która jest na urlopie bezpłatnym ( nie wróci już ale stanowisko trzyma) na zasiłkach rodzinnych i funduszu alimentacyjnym. Koleżanka z 500+ i 300+ (z konkursu) obecnie w ciąży na zwolnieniu- na jej miejsce na zastępstwo została przyjęta nowa koleżanka.
Coś mi się wydaje, że chyba trzeba szukać nowej pracy

[zdzislaw_dyrma]

Pani minister była przynajmniej łaskawa. Powiedziała rok wcześniej. A nie tak jak przy 300+ 3 miesiące przed nowym okresem. Jest rok na ogarnięcie sprawy z pracą...