Widać, że zmniejszenie biedy w kraju Was niepokoi. Jak to więc jest? Z jednej strony martwicie się, że "patologia"
będzie "robić" dzieci i żyć na koszt Państwa a z drugiej,że zmniejszy się Wam ilość klientów.
(patrz inne wątki 500+) Przewracanie papierków z lewej na prawą tak Was rajcuje czy wypłata za to przewracanie?
Jak w każdym europejskim kraju dzieci w Polsce będą otrzymywać pieniądze z budżetu państwa, z tego samego budżetu co Wy otrzymujecie wypłaty. I nie widzę tu problemu.
A jeśli ktoś pracuje w miasteczku gdzie pracownik socjalny nie będzie miał co robić to tylko pozazdrościć.