No proszę Cię ;D Gej to gej, nie niesie się z tym żadna cecha. Wtedy lesbijka jest pozbawiona wrażliwości, chamska i prostacka, jak to facet?

Mówimy o tolerancji, braku dyskryminacji i jednocześnie opieramy się na stereotypach? Tak to się nie da.
Domyślam się, że chodzi tutaj o pomoc parom homoseksualnym, które z powodu uniemożliwienia im zalegalizowania związku nie mogą otrzymać świadczeń/skorzystać z przywilejów (przez co w pewny sensie są dyskryminowane), które przysługują tradycyjnym parom/rodzinom. Ale ta ankieta jest tak z dykty, że co najwyżej wypytuje pracowników, jaki mają stosunek do homoseksualistów i jeszcze przeplata sam homoseksualizm z takimi parami, a zdanie odnośnie pomocy czy tolerancji można mieć zupełnie inne w stosunku do tych dwóch różnych "zjawisk"!
Nie wiem co ta ankieta ma dowieść, ale wypełniając czułem, jak bardzo miesza i jak jedno pytanie nie wynika z drugiego. Jak to nie jest praca typu byle była, to będzie trudno cokolwiek udowodnić czy też wyciągnąć z tego wartościowe treści.