Ja z takim pytaniem... czy asystent powinien być interwentem? i jechać "na sygnale" gdy w domu dochodzi do konfliktu z podłożem alkoholowym? Matka dzieci trzeźwa, dzieci "zaopiekowane", pod wpływem alkoholu babcia.
Absolutnie nie powinien być interwentem. Uczestniczę w spotkaniach asystentów- Odbył się V Zlot w Gdyni i jestem przekonana, że tak jest i kropka. Od gaszenia pożarów jest strażak, a nie asystent, od opisanej ewentualnej interwencji policja, od..... itd itp. My nie jesteśmy od wszystkiego. Nie taka jest idea zawodu asystenta rodziny.