asystent rodziny

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
~ale jaja

Re: asystent rodziny

Post autor: ~ale jaja »

Z tego co wiem to na tą chwilę asystenci jeszcze nie weszli w życie mocą ustawy lecz prowadzone są zbieżnie nazywające się programy tak się nazywające.
Asystenta można tez pomylić z usługami opiekuńczymi i opiekunkami z PCK które rzeczywiście często wykonują takie zadania jak piszecie wyżej. Ja jednak będę czekał na Asystentów zatrudnianych z mocy ustawy - ciekaw jestem ich szkoleń i jak im się będzie współpracować z tak zajadłym towarzystwem jakie reprezentuje tutejszy wątek.
~etatysta

Re: asystent rodziny

Post autor: ~etatysta »

Oj ale jaja to wszystko z zazdrości :) Ja za opiekunkę do dziecka musiałem sam zapłacić. Jak bym wiedział, że teraz będzie za darmo, to bym się jakoś wcześniej \"przygotował\" ;) A tak, kolejna stracona szansa :(
~Z.

Re: asystent rodziny

Post autor: ~Z. »

Od kilku już lat asystenci pracują z rodzinami w ramach PO KL i jest bardzo różnie, w różnych ośrodkach. Począwszy od asystentów z dużym doświadczeniem i II st. specjalizacji pracy socjalnej, skończywszy na paniach zatrudnionych do sprzątania, prania i gotowania, bez żadnego przygotowania do profesjonalnej pracy z rodziną. Oczekiwania praktyków i środowiska akademickiego (choć i tu były rozbieżne zdania) były takie, aby wykorzystać już ukształtowane wysokie standardy ich pracy. Niestety, ustawa dopuszcza ten drugi model.
~bzyk

Re: asystent rodziny

Post autor: ~bzyk »

ale szydera etatysto-podoba mi sie ,może przejmie rolę partnerki (pelen wypas obslugi)
~ale jaja

Re: asystent rodziny

Post autor: ~ale jaja »

~Etatysto chcę byś wiedział że jeśli kiedyś powstanie internetowa grupa wsparcia Etatysty podnosząca tematy jego krzywdy i straconych szans to ja będę tam wpisywał same ciepłe słowa i słał tony wsparcia. Póki tej grupy nie ma będę wpisywał w różnych wątkach.
Tak więc przykro mi i współczuję ci że musiałeś płacić za opiekunkę do dziecka. Twoja gorycz jest jak najbardziej na miejscu bo byłeś niedoinformowany i nie mogłeś się przygotować. Będzie dobrze - wierze w ciebie.
~entrd

Re: asystent rodziny

Post autor: ~entrd »

a taki asystent to i będzie pracował za gorsze.Duże bezrobocie to i chętni będą.Ale fajnie.
~etatysta

Re: asystent rodziny

Post autor: ~etatysta »

Dziękuję za słowa wsparcia. Opiekunka do dzieci już mi nie potrzebna, ale miło by było, gdyby ktoś za darmo wpadł czasem, zakupy zrobił, posprzątał, uprał, coś dobrego ugotował i na koniec śmiecie wyniósł. A Ty bzyk zbyt roszczeniowy jesteś. :)
~BZYK

Re: asystent rodziny

Post autor: ~BZYK »

nauczyły mnie tej postawy roszczeniowej moje dzieciaki z dd
~Z.

Re: asystent rodziny

Post autor: ~Z. »

~BZYK
no i kto tu kogo miał uczyć ;)
~bzyk

Re: asystent rodziny

Post autor: ~bzyk »

widocznie miały wiekszą siłę przebicia..
ODPOWIEDZ