Natrafiłem na taką bardzo ciekawą sprawę, myślę, że powinna wielu zainteresować: https://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-s ... es=2011_08
W skrócie: klientce należał się zasiłek okresowy i prezydent miasta chciał go jej przyznać, ale miasto już nie miało pieniędzy na zasiłki okresowe. Prezydent prosił więc wojewodę, żeby przyznali dodatkowe środki na zasiłki okresowe, ale rząd odmówił. Wobec tego Mops odmówił tej klientce przyznania okresówki powołując się na art. 3, ust. 4, że pomoc tej klientce nie mieści się w możliwościach pomocy społecznej. Klientka odwołała się do SKO, a kolegium podtrzymało decyzję Mopsu. Klientka zaskarżyła decyzję do WSA i sąd unieważnił decyzję niższych instancji przyznając rację klientce, czyli, że mops i prezydent miasta mieli wypłacić tej pani zasiłek okresowy. I co ważne, w orzeczeniu sąd zaznaczył, że nie można było tej pani przyznać zasiłku celowego zamiast okresowego, bo ustawowo nadal należałby jej się okresowy.
I przechodząc do sedna: z czego miasto miało tej pani wypłacić ten zasiłek okresowy, skoro nie było już pieniędzy na okresówki, wojewoda nie przyznał dodatkowych pieniędzy, a celówki nie można jej było przyznać zamiast okresówki?