bariery architektonoczne - Stare tematy

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 9 ]

Napisano: 11 lut 2016, 13:39

Zajmuje się barierami architektonicznymi od niedawna. Dziś byliśmy u mężczyzny, który jest zameldowany w mieście (z całą pewnością też tam mieszka), jest niepełnosprawny mocno - kule, w okresach nasilenia wózek - lepiej nie będzie. Kupił niedaną domek - ruinę,za miastem (już tereny powiatu), i złożył wniosek do pcpru -deklarując że tam mieszka. I teraz wnioskuje o podjazd ( pomijając już że mając na myśli podjazd myśli o wyrównaniu terenu od bramy do wejścia do domu i likwidacji schodów z wyrównaniem terenu i najlepiej parkingiem - w sensie podjazd dla samochodu). Na nasz pytanie dlaczego kupił ruinę wiedząc że nie może w niej mieszkać z uwagi na swój stan zdrowia nawet się do niej dostać ( a we wniosku deklaruje że tam mieszka) - stwierdził, że było tanio i on myślał że dostanie na wszystko dofinansowanie (zakładał że sam podjazd wyniesie nie więcej niż 1000 zł)jeżeli w ogóle będziemy mieli środki o tyle co na likwidację schodów i podjazd zamiast nich. Ale już sama kwestia zasadności dofinansowania jest dla mnie wątpliwa...i nie wiem co zrobić w tej sytuacji tym bardziej że wnioskodaca codziennie wydzwania z wymaganiami, pretnsjami itd
gggg


Napisano: 11 lut 2016, 13:49

a potwierdzenie zameldowania na pobyt stały z gminy jest pod jakim adresem??
pcprkolb

Napisano: 11 lut 2016, 13:50

zameldowanie na pobyt stały ma na terenie miasta... a jest właścicielem tej ruiny na wsi i twierdzi że tam mieszka..a teoretycznie likwidacja barier w miejscu zamieszkania
gggg

Napisano: 11 lut 2016, 13:53

Miejsce zamieszkania owszem, ale niech się zdeklaruje gdzie jest jego stałe miejsce zamieszkania (centrum życiowe wg KPA), może być tylko jedno. A wnioskodawca chce się do tej ruiny przeprowadzić czy chce mieć mieszkanie w mieście i na wsi? mieliśmy podobną sytuację, z tym że stałe miejsce zamieszkania było w mieście, a domek 'letniskowy' w naszym powiecie i odmówiliśmy.
rita5

Napisano: 11 lut 2016, 13:57

on chce sie do tej ruiny przeprowadzić..ale właśnie liczył na to że na wszystko odstanie dofinansowanie, podjazd, dojazd, łazienke, podłogi, ogrzewanie.. wyjście...no po prostu wszystko. I do tego widac że na jednej odpowiedzi się nie skończy, na pewno będą skargi, pisma do dyrektora, starosty, rzecznika i każdego po kolei.
ggggg

Napisano: 11 lut 2016, 14:08

Wnioskodawca chce po prostu zrobić remont (a to nie likwidacja barier) no i jeżeli chce sie przeprowadzić to znaczy że jeszcze nie mieszka a lik.barier następuje w miejscu zamieszkania. Remontu ze środków pfron się nie robi.
rita5

Napisano: 11 lut 2016, 14:23

jeśli nie ma tam stałego zameldowania to zdecydowanie napisałbym odmowę, że to nie likwidacja barier tylko remont, że nie można traktować środków pfron jako pomocy w poprawieniu warunków bytowych lub jako pomocy socjalnej. napisałbym w uzasadnieniu, że ta osoba tam nie zamieszkuje więc dofinansowanie jest niezasadne
pcprkolb

Napisano: 11 lut 2016, 15:20

To gdzie jest zameldowany nie ma znaczenia, trzeba zbadać, dowiedzieć się gdzie jest jego miejsce zamieszkania albo przyjąć za prawdę to co pisze wnioskodawca a deklaruje, że mieszka w tym domku. Nawet jak faktycznie zamieszka tam po likwidacji barier, to po co się czepiacie tego teraz? Ten meldunek to gdzie ma? Może w bloku na 1, 2, 3, lub 4 (lub innym) piętrze? Przecież jak nie dacie a facet będzie drążył temat, to odwoła się do SKO i oni na korzyść niepełnosprawnego rozwiążą temat - miałem podobną sytuację, tylko, że odwrotną, facet mieszkał u córki na wsi w innym powiecie, co wynikało z dokumentów takich jak zaświadczenie lekarskie, zaświadczenie o rencie, OPS też to potwierdził; a wnioskował o dostosowanie mieszkania w moim powiecie, że po likwidacji barier się tu przeprowadzi (2 lub 3 piętro w bloku - wiem, bez sensu); i my mu nie daliśmy dofinansowania, on odwołał się do SKO i oni napisali, że powinniśmy przyznać i dostał. Tak więc, jeśli wszystkie dokumenty będą na ten nowy adres i on deklaruje, że tam mieszka, to nie ma się co czepiać; najwyżej okroić zakres dofinansowania - podjazd dla samochodu? - ja bym nie dał, ewentualnie tylko chodnik od wejścia na posesję do wejścia do drzwi o szerokości 120cm.
Tomasz1981
Awatar użytkownika
Inspektor
Posty: 2094
Od: 30 paź 2015, 14:05
Zajmuję się: REHABILITACJA SPOŁECZNA

Napisano: 12 lut 2016, 12:39

dziękuję za podpowiedzi.
gggg



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 9 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x