Cześć. Mam następujący problem. Mam pana który ma dom, w którym mieszka jego żona i córka pan wyjechał od nich około 20 lat temu nie kontaktował się, nie płacił na utrzymanie córki itd. Teraz wrócił ale panie nie chcą go wpuścić do domu (wcale im się nie dziwię). Do schroniska nie może pójść ponieważ nie ma własnego dochodu, a gmina nie będzie płacić bo ma dom a on do domu nie chce wrócić bo są temu przeciwne żona i córka - i koło się zamyka.
Jakieś pomysły w tym temacie??
Z góry dzięki