Napisano: 23 gru 2013, 13:48
Anka, może weź pod uwagę, że trzymamy się procedur nie dlatego, że lubimy, tylko dlatego, że jesteśmy KONTROLOWANI, czy się trzymamy, a za nie trzymanie się ponosimy konsekwencje. -) - sorry, ale tobie to w ogóle nie wiem, o co chodzi. Sądzę, że gdyby człowiek przyszedł pod ich ośrodek, to po prostu zapewniliby mu gdzieś schronienie, niezależnie od tego, czy posiadałby dokumenty, czy nie. Tak byłoby zresztą dużo lepiej, bo wówczas nie zaistniałby problem spóźnionego wniosku. Natomiast powtarzam jeszcze raz, że uważam za niedopuszczalną sytuację, w której ops dowiaduje się dopiero po miesiącu, że klient jest w schronisku. Schronisko powinno informować właściwy ops niezwłocznie przy przyjmowaniu osoby. A co np, jak okazałoby się, że ops w ogóle nie ma podstaw, żeby za człowieka zapłacić, bo człowiek tak naprawdę nie jest osobą bezdomną i tylko miał taką fanaberię, żeby nakłamać w schronisku, że jest, bo np. pokłócił się z rodzicami i uniósł się honorem - takie rzeczy się zdarzają. Wówczas schronisko jest w plecy o te wszystkie dni, przez które zwlekało z kontaktem z ops. Dlatego powtarzam - leży to w interesie schroniska.