Napisano: 20 gru 2013, 22:58
ola to znaczy że szefowa zwalnia sprzątaczkę (1 z 2) tłumacząc że musi oszczędzać po czym zatrudnia szwagra i siostrzenicę (na jakieś tam inne stanowiska), a kiedy się okazuje że jednak 2ga sprzątaczka też jest potrzebna to zatrudnia sąsiadkę. Oczywiście na pytanie pracowników (co roku od 5 lat) kiedy będą podwyżki - odpowiedź jest jedna - niestety budżet jest zamrożony, nie mogę nic zrobić. Najbardziej zalewa Ciebie krew kiedy porównasz sobie ich oświadczenia majątkowe z kilku lat (są jawne na BIP) co roku +10 tyś.