Bezdomny w szpitalu
Bezdomny w szpitalu
Mam problem z klientem, w styczniu 2014r sprzedał dom, jest bezdomny. Obecnie przebywa od 06.10.14r w szpitalu, na oddziale psychiatrycznym, od 31.10.14r. będzie przebywał na oddziale całodobowym leczenia uzależnień - terapia będzie trwać od 5 do 7 tygodni. Klient zgłosił się do tut. ośrodka i chciały, żeby ośrodek zapewnił mu miejsce w ośrodku dla bezdomnych, ponieważ uważa , że wróci na ten teren 21.12.2014r i nie będzie miał gdzie mieszkać, okres zimowy, brak środków do życia ( pieniądze ze sprzedaży mieszkania,część przepuścił na alkohol, pospłacał kredyty, został okradziony nie pamięta co się stało z resztą pieniędzy). Klient twierdzi, że obowiązuje rejonizacja dla bezdomnych, taką informację otrzymał ze schroniska w Lublinie - każdego schroniska, tak twierdzi. Klient kontaktował się z prawnikiem w szpitalu i twierdzi, że nasz ośrodek ma już zadbać o powrót jego do schroniska i ponieść wszystkie opłaty związane z pobytem klienta w szpitalu. Może ktoś miał taki przypadek, jak ja jako pracownik socjalny od czego mam zacząć. ( nie mam żadnej pewności, że on wróci i kiedy, czy nie złamie zasad terapii, jak zaklepie mu miejsce w schronisku to trzeba pokrywać koszty, od kiedy? żadne schronisko nie będzie blokować miejsca dla niego, przecież to dochód dla schroniska)
Re: Bezdomny w szpitalu
Przy schronieniu zawsze rozchodzi się o ten artykuł.
Art. 101.
1. Właściwość miejscową gminy ustala się według miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o świadczenie.
2. W przypadku osoby bezdomnej właściwą miejscowo jest gmina ostatniego miejsca zameldowania tej osoby na pobyt stały.
Jeżeli osoba jest osobą bezdomną to gmina ostatniego zameldowania na pobyt stały jest zobowiązana do wskazania osobie bezdomnej miejsca schronienia za którą gmina będzie pokrywać koszty. Jeżeli chodzi o szpital i leczenie psychiatryczne czy terapię uzależnień to są na to osobne przepisy które mówią, że nie trzeba być ubezpieczonym aby się leczyć psychiatrycznie. tak więc szpital niech się nie mądrzy. Jeżeli szpital wystąpi z wnioskiem o udzielenie pomocy w formie dostępu do świadczeń zdrowotnych to jeżeli facet przekracza kryterium dochodowe to dajecie odmowę i niech się szpital martwi.
Istotnie jest to że w styczniu 2014 sprzedał dom. Jest to duża kwota za pewne. Do stycznia 2015 dzielisz kwotę na 12 miesięcy i innej możliwości nie ma. Z tym, że klient musi Ci dostarczyć dokumenty potwierdzające kiedy i jaką kwotę otrzymał. Najlepiej od notariusza. Schronienie zapewnić musicie z tym, że Pan w zależności od dochodu i regulaminu płatności placówki będzie musiał pokrywać sam na pewno w jakiejś części.
Art. 101.
1. Właściwość miejscową gminy ustala się według miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o świadczenie.
2. W przypadku osoby bezdomnej właściwą miejscowo jest gmina ostatniego miejsca zameldowania tej osoby na pobyt stały.
Jeżeli osoba jest osobą bezdomną to gmina ostatniego zameldowania na pobyt stały jest zobowiązana do wskazania osobie bezdomnej miejsca schronienia za którą gmina będzie pokrywać koszty. Jeżeli chodzi o szpital i leczenie psychiatryczne czy terapię uzależnień to są na to osobne przepisy które mówią, że nie trzeba być ubezpieczonym aby się leczyć psychiatrycznie. tak więc szpital niech się nie mądrzy. Jeżeli szpital wystąpi z wnioskiem o udzielenie pomocy w formie dostępu do świadczeń zdrowotnych to jeżeli facet przekracza kryterium dochodowe to dajecie odmowę i niech się szpital martwi.
Istotnie jest to że w styczniu 2014 sprzedał dom. Jest to duża kwota za pewne. Do stycznia 2015 dzielisz kwotę na 12 miesięcy i innej możliwości nie ma. Z tym, że klient musi Ci dostarczyć dokumenty potwierdzające kiedy i jaką kwotę otrzymał. Najlepiej od notariusza. Schronienie zapewnić musicie z tym, że Pan w zależności od dochodu i regulaminu płatności placówki będzie musiał pokrywać sam na pewno w jakiejś części.
Re: Bezdomny w szpitalu
Dzięki za informacje.Mam akt notarialny, podzielić na 12 miesięcy - to 5.000,00 dochodu ma na miesiąc, kryterium przekracza. Tylko martwię się tym jak mu zapewnić pobyt już, jak go nie ma bo przebywa w szpitalu - jak wróci ze szpitala to będzie 21.12.14r - okres zimy, mogą być duże mrozy, okres przedświąteczny, czy ośrodek będzie w stanie zapewnić miejsce, jak wszystkie miejsca mogą być zajęte, w mojej okolicy nie ma dużo schronisk, a przecież nikt nie wyrazi zgody, żeby ośrodek zaklepywał miejsce na 7 tygodni do przodu.
Re: Bezdomny w szpitalu
Żadna placówka dla bezdomnych nie rezerwuje miejsc. jednakże moim zdaniem powinnaś już zacząć dzwonić i dowiadywać się jakie są ewentualne możliwości. Może w razie braku miejsca jakaś dostawka czy coś w tym stylu. Placówki dla bezdomnych różnie sobie radzą z tym problemem.
Re: Bezdomny w szpitalu
W Lublinei przyjmują tylko i wyłącznie bezdomnych z terenu miasta. Własnie przez rejonizację. Możesz dzwonic do Puław albo Świdnika - przyjmują z rejonu. W Puławach moze większe szanse, bo długo mieli remont i dopiero od miesiaca przyjmują, więc może sa jeszcze miejsca. Moze warto pomysleć o ZOL-u? Jeśli leczony psychiatrycznie to w Łysołajach (skontaktuj sie z pracownikiem socjalnym w szpitalu na Abramowickiej zajmuje sie przyjeciami). Ale tam raczej długie kolejki są i skala barther ma być powyzej 40. jak poniżej to inny zol, ale obecnie w naszym rejonie czeka sie na miejsce 3 miesiace
Oprócz Bezdomny w szpitalu - Uzależnienia, Bezdomność przeczytaj również:
nie chce isc na leczenie
dofiannsowanie do przejazdu do placówki
skierowanie do schroniska
skierowanie do schroniska
Dopalacze niepełnoletnie dziecko
alkohol nieletnim
gminny program -dziennik urzędowy
domna bezdomna
zawieszenie działalności a sprzedaż piwa do Waldka i innych
Kto mnie podał?!
kontrola sklepów
ogórdki piwne
dofinansowanie dla osoby fizycznej
Kontrola oswiadczeń
wejście w środowisko do osoby uzależnionej
Bezdomni-rodzina-osoba niepełnosprawna