Nigdy nie prosiłam nikogo o pomoc a teraz nie mam wyjścia . Straciłam pracę a lada moment mogę stracić mieszkanie wraz z rodziną ponieważ nęka mnie komornik . Zostaje mi tylko zakup sznurka ale mam nieletnią córkę i tylko dla niej żyję . Tylko ona trzyma mnie przy życiu . Błagam - jeśli ktokolwiek może mi pomóc dając w mierę rozsądna pożyczkę - nie lichwę to proszę o wiadomość - mogę pracować gdziekolwiek....i robić cokolwiek
Bardzo proszę o poważne propozycje bo utopii już mam dosyć i kolejnych złudzeń nie przeżyję bo moje załamanie osiąga szczyt ....mój mail to [email protected]
Pozdrawiam i dziękuję za każdą odpowiedź