Bony chyba trzeba wliczyć do dochodu. Jeśli delikwent nie pracował w ZK to ni ma dochodów, poza tymi bonami. Jest jeszcze kwestia tego, czy podczas jego pobytu w ZK jakaś dobra dusza np. opłacała mieszkanie, prąd, etc. - wówczas to też byłby dochód, ujęty jako pomoc finansowa od (zapewne) rodziny.