Dobre : )
Chociaż z podpisem sytuacja jest podobna - też nie ma "bazy podpisów" jeśli to pierwszy wywiad, a nawet jak nie pierwszy - to żeby na 100% stwierdzić czy to ta sama osoba (zwłaszcza jeśli ledwo jest w stanie się podpisać) to trzeba by skorzystać z pomocy grafologa.
Ja jestem po kontroli, gdyż często mam problemy z podpisem z racji "opieki" nad szpitalami. I zasada jest taka, co prawidłowość wykazała mi kontrola:
1. klient nieprzytomny: ordynator oddziału pisze "podpis niemożliwy do uzyskania" i stawia pieczątkę. Ja w wywiadzie pisze co i jak. Ewentualnie jeśli lekarza brak to sama piszę taką regułkę i pieczętuję.
2. klient przytomny, ale nie może podpisać (bo np. ręka złamana czy sparaliżowana): odcisk kciuka plus j.w.
Ważny jest art. 78 i 79 kodeksu cywilnego.