\"Premier Donald Tusk powiedział po rozmowie z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, że przyjął z satysfakcją informacje o postępach w śledztwie dotyczącym katastrofy smoleńskiej. W opinii Tuska kopia nagrań z czarnych skrzynek Tu-154M jest wystarczająca do prowadzenia śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej.\"
https://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1c2b7
Rzecz o czarnych skrzynkach
Wmawianie opinii publicznej sensacji tego typu, że Polacy z kopii zapisów czarnych skrzynek odczytali więcej niż ruscy chcieli im przekazać to kpina z inteligencji naszych rodaków oraz element polsko-rosyjskiej gry, której celem jest dalsze mataczenie w sprawie smoleńskiej, a także ocalenie \"męża stanu\" Tuska i umożliwienie mu zwycięstwa w zbliżających się wyborach.
Preludium
Czy jest możliwe, aby opinii publicznej wmówić, że właściciel legalnej kopii czy też ordynarnego falsyfikatu obrazu \"Rzeź niewiniątek\" Rubensa powinien być równie, a nawet bardziej szczęśliwy niż posiadacz oryginału? Wszak to dzieło z \"piętnastki\" najdroższych płócien świata.
Czy jest możliwe, aby jakiś znawca malarstwa powiedział, że nie ma różnicy, a nawet woli analizować reprodukcję czy kopię dzieła niż jego oryginał, gdyż jest wtedy w stanie więcej o nim powiedzieć?
Czy nie kłoci się z logiką fakt, iż po stwierdzeniu, że na kopii są \"niewiniątka\", lecz brakuje \"rzezi\", właściciel jedzie do fałszerza czy kopisty prosząc o domalowanie brakujących szczegółów, wraca i dalej jest szczęśliwy i zadowolony jeszcze bardziej niż przed wykryciem owych braków?
https://niepoprawni.pl/blog/152/ksiazka-w-sluzbie-sluzb
Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 10: Czarne skrzynki (02.06.2010)
Zapis czarnych skrzynek jest już w Polsce. Rozpoczyna się kolejny etap przyjaźni polsko-radzieckiej. Teraz już nic nie stanie na drodze odwiecznego sojuszu zapoczątkowanego ponad 65 lat temu.
Cały polski naród jest wdzięczny radzieckim uczonym, za ich żmudną pracę przy spisywaniu treści z czarnych skrzynek. https://www.youtube.com/watch?v=seG5w8qmOXk