no cóż prawda boli albo nieznajomość historii co na jedno wychodzi - a komuchów to ja nawet nie pamiętam ale pisz waść puki masz jeszcze dostęp do sieci
no cóż prawda boli albo nieznajomość historii co na jedno wychodzi - a komuchów to ja nawet nie pamiętam ale pisz waść puki masz jeszcze dostęp do sieci
Marsz Razem - Przeciw. Pan Prezydent pokaże najdobitniej, że jest razem z narodem jeśli pokaże, że dba o interes narodowy a nie własny wizerunek "dobrego wujcia". Nam dobrzy wujkowie nie są potrzebni lecz mężowie stanu.
To co wyprawiał Pan Prezydent, jako Marszałek Sejmu przeczy wszystkiemu temu co jego otoczenie i jego pijarowcy próbują nam wmówić. To nie jest żadne budowanie jedności lecz świadome wykorzystywanie istniejących podziałów do budowania własnego wizerunku "dobrego wujaszka" kosztem jeszcze większych podziałów, gdyż cynizm zawsze w drugiej stronie wzbudza opór.
Co teraz wymyślą? Flagę z waty cukrowej? Tęczowe jaja?
Komorowski pokaże, ze chce budować jedność jeśli przestanie udawać, że to prawica chce wzniecać rozruchy i zaapeluje do lewicy by ich bojówki nie atakowały marszu. A do Policji by ta faktycznie zrobiła wszytko aby zapobiec atakom lewackich bojówek i aby chroniła ten marsz.
Gdy wykaże się taką autentyczną troską o zapewnienie spokojnego przebiegu marszu, to być może w przyszłym roku albo w kolejnych latach będzie możliwe świętowanie wspólne. Jednak trzeba czynami a nie okrągłymi formułkami pokazać, że jest się zatroskanym o jedność.