Napisano: 26 gru 2013, 23:52
U Adama nie chodziło o to, ze \" zamiast pracować siedzą, pier.dzą w stołki i plotkują z kierowniczką o du.pie marynie.\" chodziło o jego zachowanie, słownictwo, które przejawiał w w pracy i przejawia tu na forum.
Opowieści o współpracownikach w jego wypowiedziach wyglądają jak zacięta płyta z prostackim tekstem.
Jego własne zachowanie i słownictwo wyeliminowało go z roboty a nie \" Próchno ... \" jak on to nazywa.