Zdumiewa, że zwolennicy Komorowskiego upadli tak nisko, że odgrzewają bardzo stare kotlety w dodatku podrobione. Każde obalone kłamstwo sprawia, że nastepnego dnia pojawia się kilka kolejnych.
Sam Komorowski choć bardzo martwił się, że Jarosław Kaczyński będzie wykorzystywał tragedię smoleńską w kampani dzisiaj nie miał żadnych skrupułów by instrumentalnie wykorzystać tragedię Blidów. Od dnia dzisiejszego ten człowiek dla mnie nie istnieje. Politycy znani są z tego, że nie bez skrupułów kłamią i zwodzą wyborców. Ale to było poniżej wszelkiej godności. Tak postępują wyłącznie ludzie bez żadnych zasad.
Gdybym był człowiekiem o lewicowych przekonaniach po czymś takim w życiu nie zagłosowałbym na tego człowieka. Po prostu nie mogłem uwierzyć oglądając to w TV. Zwykli ludzie nawet w o wiele bardziej dramatycznych chwilach życia mają więcej godności.
To wszystko.