Czy karać dziecko za to, że tęskni za rodzicami?

[~początkująca]

Witam! Mam w grupie siedmmioletnie dziecko, które po każdej wizycie rodziców (jest u nas trzy . miesiące) staje się przez kilka dni agresywne w stosunku do innych dzieci wyładowując złość na to, że nie ma przy nim matki. Dziecko wówczas krzyczy, nie słucha, bije inne dzieci poczym uspokaja się i zwyczajnie płacze za matką. Moja starsza koleżanka domaga się ode mnie, abym nałożyła na dziecko konkretną karę. Ja uważam, że dziecko owszem nie powinnno tak się zachowywać więc tłumaczę, rozmawiam, uważam także , że powinno przeprosić osoby, które zostały przez nią uderzone, ale nie od razu jakieś masakryczne kary. Co wy o tym sądzicie?

[~casus]

No sorry, ale kierując się Twoją filozofią można by usprawiedliwić każdego, bo każdy za kimś lub czymś tęskni (my niedługo będziemy za kasą;)).
Jasne, że na początku trzeba z dzieckiem pogadać, ale potem zapowiedzieć karę, a w razie zachowań agresywnych ją zastosować.
Nikt pewnie nie domaga się od Ciebie masakry.
Dziecko ma prawo tęsknić, ale nie ma prawa krzywdzić innych, a wychowanie polega między innymi na wyznaczaniu granic.

[~EDA]

Tylko jak wytłumaczyć takiemu dziecku, że rodzice nie mają granic......

[~casus]

normalnie

[~ja]

casus jaka kara za takie zachowanie dla siedmiolatka? Pytam z ciekawości...

[~wych.]

u nas jest normalne że dzieci tak zachowują sie po wizytach rodziców.Czesto trzeba zacząc od rozmów z rodzicami.A dzieciom wyciągać konsekwencje na ich mozliwości.

[~Basia]

Wiadomo,że nie karać za to,że tęskni,ale za to,że bije innych.Jak czytam takie pytania to ręce mi opadają...:/

[~casus]

ano opadają:(

[~ale jaja]

Jedno to tęsknota i wewnętrzne przeżycia a drugie to reakcja dziecka na to co mu się w środeczku dzieje. Dziecko musi mieć postawioną granicę i nabrać rozumienia że chociażby nie wiadomo co i jak przeżywało to bić innych nie wolno.
Wątpię że kara rozwiąże problem - myślę że zamieni zachowanie dziecka w inny sposób odreagowania - np. na sobie lub przedmiotach. Jeśli kara to najlepiej od razu po zachowaniu i doraźna - 6 min w kącie lub coś takiego.
Przede wszystkim jednak nauczyć dziecko jak inaczej można odreagować cierpienie wewnętrzne.

Niech pisze list do mamy - narysuje coś dla mamy. Powiesi sobie zdjęcie mamy przy łóżku. Niech powie o tym że tęskni i że smutno. niech będzie czymś zajęte. Ustalić konkretne terminy i godziny spotkań z mamą by spotkania były przewidywalne.

[~S]

Nie możesz karać za to ,że tęskni.Jeśli już musisz karać to za to co to że krzywdzi inne dzieci.