Czy mogę wezwać zarządcę do wyjaśnienia - Dodatki mieszkaniowe

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 25 ]

Napisano: 12 kwie 2016, 10:12

No cóż, wnioskodawca jest stroną i w zasadzie tylko z nim możemy boksować się paragrafami.
Ale czymże jest bycie w tym kraj urzędnikiem nieumiejącym przypieprzyć się do każdego szczegółu? ;) Jeżeli mamy pewność, ze zarządca leci w kulki to mi już zdarzyło się postraszyć idiotę spod znaku "co-mi-kur.a-zrobicie" zestawem specjalnym:
donos do prokuratury z konsekwencjami art. 271 Kodeksu karnego, w którym mowa o poświadczeniu nieprawdy (a zarządca jest w tym przypadku traktowany jako urzędnik wydający poświadczenie).

Uprzedzam oczywiste pytania: nie doszło do donosu, przyszedł łaskawca i poprawił... Zresztą orzechy stawiam przeciw diamentom, że nikomu by się nie chciało a prokurator i tak by machnął ręką bo znikoma szkodliwość...

A soją drogą dlaczego nie można nierozpoznać wniosku? Jeśli zawiera braki formalne i wnioskodawca nie stawi się w terminie na wezwanie to zdarzało mi się pozostawiać bez rozpoznania...
Niemiłosierny


Napisano: 12 kwie 2016, 11:35

Niemiłosierny! to bardzo nie ładnie ze pozostawiłeś wniosek bez rozpatrzenia bo pracujesz na ustawie o dodatkach mieszkaniowych i nie masz tam nigdzie takiej interpretacji

dopiero w kpa
zek1

Napisano: 12 kwie 2016, 12:28

zek1 pisze:[...] dopiero w kpa
Oczywiście orientujesz się w tym, że złożenie wniosku inicjuje postępowanie administracyjne? ;)
Niemiłosierny

Napisano: 12 kwie 2016, 16:28

Niemiłosierny ! ja ciebie nie pouczam a zasady znam

ale piszę że my nie stosujemy takich praktyk jak wniosek bez rozpatrzenia
albo przyznajemy albo odmawiamy
zek1

Napisano: 13 kwie 2016, 8:53

A co robicie jeśli wniosek wpływa pocztą i jest nie podpisany a wnioskodawca nie stawia się na wezwanie? Podpisujecie sami, żeby przyznać dodatek? Czy też odmawiacie przyznania w oparciu widzimisię? Proszę o trochę powagi, bo wypowiadasz się publicznie i jeszcze ktoś cię posłucha...
Niemiłosierny

Napisano: 13 kwie 2016, 9:15

art. 64 par 2 kpa
w dodatkach nie ma czegoś takiego że wniosek pozostał nierozpatrzony.
no to ładnie poleciałeś zek1 8-) :o :D :D
brodafix

Napisano: 13 kwie 2016, 9:26

albo przyznajemy albo odmawiamy
to macie wyjątkowo zdyscyplinowanych wnioskodawców , albo inna możliwość - sami za nich załatwiacie formalności i tak jak napisał Niemiłosierny , podpisujecie za nich wnioski:-) :mrgreen:
brodafix

Napisano: 13 kwie 2016, 11:04

nie ma sytuacji bez wyjścia jeżeli mamy jakiś problem wzywamy celem uzupełnienia dokumentów oraz ustalenia terminu wywiadu informując że podczas wywiadu złoży pod rygorem odpowiedzialności karnej oświadczenia o stanie majątkowym, zawierające w szczególności dane dotyczące posiadanych ruchomości, nieruchomości i zasobów pieniężnych a także, że odmowa złożenia oświadczenia będzie stanowić podstawę do wydania decyzji o odmowie przyznania dodatku mieszkaniowego
i teraz jeżeli wnioskodawcy zależy na dodatku to się odezwie a jak nie to już jego problem
zek1

Napisano: 14 kwie 2016, 10:03

Coś mi się wydaje, że nie wiesz o czym piszesz ;) Szkoda tylko, że możesz komuś zasugerować to swoje oryginalne rozwiązanie...
Niemiłosierny

Napisano: 14 kwie 2016, 10:17

każdy robi jak uważa ja nie neguję twojego postępowania jak rozwiązujesz problemy dot. wniosków

piszę o tym tylko jak my rozwiązujemy swoje
zek1



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 25 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x