Czy mogę zrobic coś takiego? - jak Wy praktykuje? - Dodatki mieszkaniowe

[Kaasiek]

Witam,
mam pewną 5-osobową rodzinę, w której wnioskodawca pracuje na najniższą krajową i dojeżdża bardzo daleko do pracy (aż mnie to "zadziwia", że to Mu się opłaca). To są Ich podobno jedyne dochody (aż nie mogę w to uwierzyć, że da się z takiej kasy wyżyć, bo przecież utrzymanie rodziny kosztuje, paliwo na dojazdy też kosztuje, opłaty za lokal tez trzeba ponosić, itp.).

Ostatnio dowiedziałam się, że tej rodzinie finansowo pomagają teście, tzn. dają Im pieniądze na leki i ubrania dla dzieci, (np. dają Im też pieniądze na zakup jakiegoś mebla) itp.

Czy takie pieniądze od teściów mogę uznać za ich dodatkowy dochód?

Jak byście postąpili?

[PCW]

My poprosilibyśmy o oświadczenie zawierające przede wszystkim wysokość takiej darowizny.

[Kaasiek]

A czy nie mogę wziąć tego na druku oświadczenia pod odpowiedzialnością karną? (np. "oświadczam, że co miesiąc od teściów otrzymujemy pomoc finansową w wysokości ... zł. na pokrycie kosztów związanych z kupnem lekarstw, opłat za telefony, itp." - tak na szybko wymyśliłam coś takiego, ale sens byłby mniej-więcej taki).

I wtedy do dochodów z pracy doliczyłabym pieniądze które otrzymują od teściów?

Co Ty na to PCW i inni?

[Mel]

No właśnie o takim oświadczeniu pisze PCW

[Krwawa]

Oczywiście, tak jak piszesz - na oświadczeniu, pod odpowiedzialnością karną. To dla nas dość powszechne, że petent pisze o pomocy od rodziny i wpisuje jakąś kwotę, którą doliczamy do dochodu.

wnioskodawca pracuje na najniższą krajową i dojeżdża bardzo daleko do pracy (aż mnie to "zadziwia", że to Mu się opłaca). To są Ich podobno jedyne dochody (aż nie mogę w to uwierzyć, że da się z takiej kasy wyżyć

Na papierze można zapisać wszystko. Nie da się ustalić, czy pan nie otrzymuje od pracodawcy więcej, tyle że już poza dokumentacją. Nie twierdzę, że tak jest, ale może być. Nie zdziwiłabym się, gdyby ów petent dojeżdżał daleko do pracy na pół etatu... Koszty pracy są bardzo wysokie w naszym kraju i co się dziwić, że pracodawcy kombinują.

[Kaasiek]

Super, bardzo Wam dziękuję, że upewniłyście mnie w tym, że mogę tak zrobić.

Przyznam szczerze, że mnie osobiście to boli, że nasi interesanci tak kombinują i jednocześnie nas oszukują z tymi faktycznymi zarobkami, żeby tylko dostać jakieś pieniądze.
Niektórzy kłamią w żywe oczy! I nie mają przy tym żadnego poczucia wstydu... A mnie to tak drażni, ehh...