"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
Nasza szefowa jest zdziwiona że siedzimy po godzinach, przecież w SR nie mamy roboty...ręce opadają, mam wielką ochotę rzucić tym wszystkim i niech ona to robi..
wcale nie ma roboty, wyskakują dochody uzyskane i utracone, czyli muszę to uzupełnić, jak na złość rodzą się dzieci, czyli becikowe, rodzinne i kosiniakowe, no i nagle znalazły się nowe osoby zainteresowane szo, osoby które nie wiedzieć czemu nie przyszły po rodzinne na okres zasiłkowy 2015/2016 teraz je chcą, no i lada moment sprawozdania, a i są jeszcze sprawy dłużników, także siedzę i nie mam co robić
U nas po przyjęciu pierwszej 100 wniosków zaczęto wprowadzać i myślę,że wtedy pójdą pierwsze decyzję.
Nie wiem czemu może jest tak tylko u nas ale mamy bardzo dużo wniosków na zasiłki rodzinne chociaż wcześniej osoby te nie były zainteresowane.
Jak mamy robić decyzje, skoro nie mam czasu nawet pierdnąć - jestem na stałe podpięta do maila i casa, bo co chwilę przychodzą absurdalne maile + co chwilę publikują beznadziejne, powielone sprawozdania, na które trzeba PILNIE odpowiadać!
OSZALELI!
UW nie nadąża z wysyłaniem maili, szybciej jest publikowane w casie niż puszczona informacja.
Masakra
Pierwsze decyzje zrobimy może po 15, nie wiem, czy w ogóle nastąpią wypłaty w tym miesiącu.
u nas w miarę spokój nie było szaleństwa - gmina pow. 5000 tys mieszkańców - czyli średnio na jeża
wszystko idzie sprawnie, szybko
mam 1 osobę zatrudnioną - uczy się, ale daję radę
i 1 do pomocy przyjmuje wnioski
więc teraz wydajemy decyzję
oczywiście planujemy wypłaty w kwietniu najlepiej wszystkim bym chciała i by było w głowy
Nie wiem skąd wy jesteście, u nas w gminie 16 tys mieszkańców:
- dziennie przyjmuje się ponad 100 wniosków,
- wychodzą sprawy nie zgłoszone do ZR,
- wszyscy przeliczają dochody i składają wnioski na ZR przy okazji 500+ bo się kwalifikują
- uchylania decyzji zgony, nabycia praw do DP, becikowe bieżące itp...
i nie mamy czasu do WC , o śniadaniu nie wspomnę,
O - zero - wprowadzonych wniosków w system i wydanych decyzji na 500+