Ale gminę podajcie misiaczki a nie całe województwo, u mnie w mieście jest Mops i Gops kilka ulic dalej i też zdarza się, że różnie interpretujemy różne przepisy.
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi gdzie przyznają.
Elu ja jestem z małopolskiego i nie przyznali.
Do częsty bywalec : odwołałam się oczywiście do SKO, a wcześniej nie obrażałam urzędników, bo jestem bardzo spokojny człowiek, dopiero jak mnie potraktowali jak nic nie wiedzącą babinkę, to się postawiłam.
Dodam,że przez 10 lat otrzymywałam śp nawet mając ubezp. w KRUSie, a teraz zrezygnowałam i nagle stałam się rolnikiem, chociaż nie choduję nawet jednej kury i nie mam żadnych dochodów z ziemi, tej ziemi...
odwołać sie od dec, powołać sie na ustawę, na literalne czytanie przepisu który mówi o tym komu się należy lub nie, zaznaczyć że wg ustawy, która obowiazuje wszystkich nie ma wykluczenia dla \"posiadających gospodarstwo\", (co nie jest zabronione jest dozwolone) są traktowani jako niepodejmujący zatrudnienia wg ustawy do świadczenia
Tak też Tomku zrobiłam. Sprawa w SKO. Byłam w desperacji, bo zostałam bez środków do życia - wydzierżawiłam więc posiadane grunty i złożyłam nowy wniosek. Ponownie dostałam odmowę - uzasadnienie : ... zarządzam , a więc prowadzę gospodarstwo rolne czyli nie zrezygnowałam z pracy i tak w kółko Macieju...
Za każdym razem decyzja odmowna w ostatnim 30-tym dniu ( a więc terminowo) - tyle o dobrej woli urzędników GOPS gminy Krzeszowice.