witajcie, mam pytanie czy przeprowadzacie wywiad z podopiecznym pod wplywem alkoholu, który sam sie do tego przyznaje, jak to u was wygląda. Ja już trzeci raz jestem na wizycie i zawsze są jacyś \"kumple\" klienta i pija alkohol.
przerażają mnie niektóre pytania na forum. Ja pracuje juz kilkanascie lat i tez bardzo, bardzo często radze sie innych, pytam, dopytuje, ale pytania w stylu czy z pijanym zrobic wywiad po prostu dobijają mnie.
No jak z osobą pod wpływem alkoholu robic wywiad ??? Ja wiem, ze w praktyce to jest czesto zebranie kilku podpisow i nie czarujmy sie, ze mozna to zrobic w 5 min i wyjsc, ale - jak sie sami nie bedziemy szanowali to kto ma nas szanowac. Tak pozwalajmy soba pomiatac i robmy wywiady z nawolnymi, przy ich kumplach itp itd. Temat rzeka....
Niestety brak podstawy prawnej do odmowy przeprowadzenia wywiadu w takiej sytuacji. Postępowanie nie jest zależne od stanu trzeźwości, która oceniamy \"na oko\" bez możliwości zbadania alkomatem. Efektem wywiadu ma być odmowa, ale sam wywiad trzeba zrobić. Brak poszanowania dla norm społecznych to jedno a brak stosownego zapisu w ustawie i rozporządzeniu to drugie. Właśnie takie buble i gow..a serwują nam teoretycy pracy w terenie.
I pamiętajcie aby okazać klientowi MIŁość której w procedurach oczekuje program uwaga...
chwila, chwila, to jak bedzie nawalony jak meserszmid z tabunem kolegow to ja mam z nim przeprowadzac wywiad, bo brak podstawy prawnej ??? w życiu.......pracuje 15 w terenie, rozne sytuacje mialam i w zyciu bym z mniej czy bardziej wstawionym nie zrobila wywiadu. I nie robilam , chociaż na takich sie trafia.