czy przyznac Ś .P - Świadczenia rodzinne

  
Strona 10 z 12    [ Posty: 115 ]

Napisano: 27 lut 2015, 23:13

Słuchaj, jak nie masz hajsu na receptę to daj numer konta, myślę, że na forum Cię tak lubią, że bez problemu zrobisz zapas na miesiąc - dwa. Sam się dorzucę.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C


Napisano: 27 lut 2015, 23:17

Przy pomocy takich wycieczek chcesz udowodnić swoje racje?
m&m

Napisano: 28 lut 2015, 13:29

Nic nie chcę udowadniać, mam to gdzieś. Ty nie zrozumiesz i tak, minęłaś już dawno granicę zdrowego rozsądku i pogrążyłaś się w matni szaleństwa i teorii spiskowych. Powrotu raczej nie ma. Niestety - zarażasz tym innych użytkowników forum, którzy często nie potrafią odsiać ziarna od plew.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 28 lut 2015, 13:31

m&m pisze:No toś se poszczekał, że az tej ilości szczeków trudno się doliczyc :lol:
Tobie wolno, mnie nie - prawo Kalego.
Walka z wiatrakami since 1998.
Iks
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 5941
Od: 27 lut 2014, 20:32
Zajmuję się:
Lokalizacja: Polska C

Napisano: 28 lut 2015, 13:45

Naprawdę?
Każdy ma czarno na białym, ze nie jestes w stanie merytorycznie obalić moich rzeczowych argumentów, tylko swoje racje "udawadniasz" poprzez szatkowaniu moim wypowiedzi, żeby do kawałeczka zdania stwierdzić "mylisz sie, nie rozumiesz" i inne tego typu bzdety plus wycieczki personalne.
Stosujesz typowe metody erystyki.
Do czego jest ci to potrzebne kazdy może sobie sam odpowiedzieć.
m&m

Napisano: 28 lut 2015, 17:50

m&m BRAWO BRAWO :D -nareszcie,moze dotrze do iksa ze braku inteligencji nie mozna i nie nalezy uKrywac pod plaszczykiem AROGANCJI
dede

Napisano: 02 mar 2015, 11:29

m&m pisze: Każdy ma czarno na białym, ze nie jestes w stanie merytorycznie obalić moich rzeczowych argumentów.
Ty nie posługujesz się rzeczowymi argumentami, dlatego nie ma czego obalać.
Operujesz za to domniemaniami, domysłami, podszytymi, niepozbawionym zresztą uzasadnienia, brakiem zaufania do Państwa i jego organów.
Po co każdy z nas po tysiąc razy ma pisać to samo: co i dlaczego TK stwierdził w swoim orzeczeniu, wynika z jego uzasadnienia. Uzasadnienie to faktycznie, tu przyznaję Ci rację, pozostaje w pozornej sprzeczności z samą sentencją wyroku. O to, czy ta sprzeczność istnieje i jeśli tak, czy jest w istocie pozorna spierają się obecnie WSA.
Przytłaczająca większość organów I stopnia zgadza się ze stanowiskiem TK zawartym w uzasadnieniu wyroku i tożsamym stanowiskiem MPIPS. Część tych organów robi tak dlatego, że przemawiają do nich argumenty TK, część dlatego, że znając stanowisko MPiPS nie będzie się podkładać w przypadku kontroli wojewody, który tym stanowiskiem jest de facto związany.
I czego byś jeszcze nie napisała, tu sprawa się kończy. Reszta to Twoje kolejne domysły i bajania, których nie sposób uznać za rzeczowe argumenty, dlatego z nimi dyskutować dłużej nie zamierzam.
Czy uzasadnienie TK przekona większość sądów administracyjnych? Nie mam pojęcia. Żaden z nas, urzędników nie ma co do tego pewności, ani tym bardziej przeświadczenia o swojej własnej nieomylności.
Ale, proszę, nie wmawiaj tu wszystkim, że TK chciał zrobić coś innego niż zrobił. Jego intencje są jasne i bezsporne.
A co z tym zrobi MPiPS, zobaczymy.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS

Napisano: 02 mar 2015, 14:38

Co do spierania się WSA pozwolisz, ze posłużę sie cytatem

"Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem TK, utrata mocy obowiązującej przepisu w następstwie ogłoszenia orzeczenia TK o jego niekonstytucyjności we właściwym dzienniku urzędowym powoduje, że przepis ten nie może być stosowany do oceny jakichkolwiek stanów faktycznych.
Orzeczenie TK o niekonstytucyjności danej normy stwarza bowiem dla organów stosujących prawo wskazówkę, przełamującą zwykłe zasady prawa intertemporalnego i zasady decydujące o wyborze prawa właściwego w momencie stosowania prawa.
W wypadku orzeczenia TK o niekonstytucyjności kontrolowanej normy, obowiązuje norma intertemporalna, mająca pierwszeństwo (z racji konstytucyjnej genezy) w stosunku do norm intertemporalnych dotyczących zmiany stanu prawnego w wyniku działań ustawodawcy.
Tego rodzaju autonomia interpretacyjna przysługująca sądom znajduje zakotwiczenie w art. 8 Konstytucji i jest wyrazem bezpośredniego stosowania Konstytucji w drodze kierowania się wykładnią zgodną z Konstytucją. (dr Witold Płowiec)
m&m

Napisano: 02 mar 2015, 14:49

Ato by wskazywało, ze takie WSA w Gliwicach dopuszcza sie bezprawia.
m&m

Napisano: 02 mar 2015, 16:17

Właśnie dlatego nie chce mi się z Tobą dyskutować. Wklejasz fragment komentarza bez analizy tego, jak ma się on do omawianego problemu i zgrywasz mądrzejszą niż sędziowie TK.
W zacytowanym przez Ciebie fragmencie kluczowe jest pojęcie AUTONOMII INTERPRETACYJNEJ. WSA w Gliwicach skorzystał z niej, dokonując prokonstytucyjnej wykładni przepisu art. 17 znajdującej oparcie w uzasadnieniu wyroku TK. Ty chcesz mu tę autonomię odebrać i nakazać takie orzekanie, które Tobie jest na rękę.
Żeby nie było, z tej samej autonomii skorzystał WSA w Gorzowie.
Czyli co?
O to, czy ta sprzeczność istnieje i jeśli tak, czy jest w istocie pozorna spierają się obecnie WSA.
Muszę po raz kolejny napisać 100 słów, by powtórzyć coś co jest oczywiste dla innych, a dla Ciebie jest przejawem bezprawia.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
kronos79
Awatar użytkownika
VIP
Posty: 3317
Od: 19 lut 2014, 10:39
Zajmuję się:
Lokalizacja: z OPS



  
Strona 10 z 12    [ Posty: 115 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x