Moje SKO pisze tak: "Zgodnie z orzecznictwem (wyroki WSA z dnia: 11.07.2019 r., sygn. akt III SA/Gd 339/19; z 26.06.2019 r., sygn akt II SA/Ke 391/19; z 17.01.2019 r., sygn. akt II SA/Ke 788/18; z 10.01.2019 r., sygn. akt III SA/Kr 1156/18; z 02.08.2018 r., sygn. akt III SA/Gd 413/18; wyroki NSA z 11.07.2017 r., sygn. akt I OSK 1600/16; z 26.05.2017 r., sygn. akt I OSK 479/16), nie jest dopuszczalne odmawianie przyznania prawa do świadczenia pielęgnacyjnego i rozstrzygnięcia w takiej sprawie na podstawie przepisu art. 17 ust.1b ustawy o świadczeniach rodzinnych, która została uznana za niezgodną z art.32 ust.1 Konstytucji RP. W kwestii skutków przywołanego wyroku TK w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwaliło się stanowisko, że kryterium momentu powstania niepełnosprawności, jako uniemożliwiające uzyskanie świadczenia pielęgnacyjnego, utraciło przymiot konstytucyjności."kronos79 pisze: ↑19 sty 2021, 15:35Moje Kolegium w drugiej połowie 2020 r. zaczęło w decyzjach pisać wprost że zmieniło dotychczasowe stanowisko wobec jednolitej praktyk orzeczniczej sądów administracyjnych i uznaje, ze powoływanie się na art. 17 ust. 1b ustawy jako przesłanki odmowy przyznania świadczeń jest bezpodstawne. I od tego czasu wszystkie odmowy oparte na tej podstawie są uchylane.
Moim zdaniem, daje to zielone światło organom pierwszej instancji do przyznawania świadczeń. Nawet w przypadku kontroli mamy stanowisko SKO, wobec czego ewentualne skierowania podania o wszczęcie postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji przez Kolegium zakończy się stwierdzeniem przez nie braku przesłanek do wzruszenia decyzji jako zgodnej z prawem. A stwierdzenie przez SKO zgodności decyzji z prawem wykluczałoby jakikolwiek zwrot dotacji.
Daje to do każdej decyzji i myślę ( czyt. mam nadzieję
