Kiedyś jak miałem miękkie serce dla ludzi to się potem okazało, że muszę mieć twardą dupę, no i teraz jest na odwrót. Zrób kobieto jak chcesz, zawiadamiaj w wezwaniu albo wydaj decyzję bez zebrania całości materiału jeśli uważasz, że tak jest słusznie, ale nie licz, że ktoś Ci tutaj przyklaśnie za takie działanie.opsik28 pisze:Serca nie macie dla klientów. A może chociaż w tym wezwaniu od razu powiadomić, że na podstawie zebranego do tej pory materiału dowodowego to już przekracza dochód - czyli tę informację z art. 10 i 79a k.p.a.? Wtedy będą mieli jakiś wybór, czy warto się starać i uzupełniać dokumenty.
Mamy. Prowadzimy postępowanie zgodnie z przepisami, żeby potem ktoś czegoś nie zarzucił i żeby nie trzeba było tego klienta ciągać żeby to poprawił. Przy tym stosując prawo "wzbudzamy zaufanie do organów administracji publicznej". Jeśli ty jako świeżak w urzędzie zaczynasz od "mania serca" co się sprowadza do tego, że nie robisz rzeczy które powinnaś,bo ci się nie chce i jeszcze dorabiasz do tego ideologię, że to dla dobra strony, to sorry, ale może minęłaś się z powołaniem? Weź sobie załóż sklep spożywczo-przemysłowy i tam będziesz mogła z sercem dawać na zeszyt np.opsik28 pisze:Serca nie macie dla klientów.
Na podstawie do tej pory zebranego niekompletnego materiału dowodowego nie możesz merytorycznie rozpatrzyć wniosku, a 79 stosuje się w przypadku gdy jest komplet i wydajesz odmowę.opsik28 pisze:A może chociaż w tym wezwaniu od razu powiadomić, że na podstawie zebranego do tej pory materiału dowodowego to już przekracza dochód