Objęłam rozgrzebane sprawy po poprzedniczce, która poszła na dłuuuugie zwolnienie lekarskie... Parę przygotowanych i nigdy nie wysłanych spraw do P-ry. Poradźcie, kopie czy oryginały?
Z przepisu wcale nie wynika, że należy na policję czy do prokuratury przesłać oryginał bądź kopię materiałów zgromadzonych w ramach procedury.
Tak na zdrowy rozum Insp w tym przypadku ma poniekąd rację.
Procedurę zaś zakończysz, jak sprawcę wsadzą na bezwzględną odsiadkę/lub zemrze/lub wyjedzie z kraju albo w innych region Polski. Czyli jego kontakt z ofiarą zostanie przerwany na trwałe.