dotacja celowa na realizację zadania " program korekcyjno - - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]

Napisano: 25 wrz 2015, 15:42

Jak rozumiecie to zdanie: " Warunkiem do uznania osoby za objętą programem, na którą przysługuje dotacja celowa według wskazanego kryterium ( 1 osoba x nie więcej niż 846 zł rocznie), jest jej udokumentowany udział w minimum 50% godzin zrealizowanych w ramach programu". Jeżeli do programu mam zgłoszonych 11 osób, program zacznie np. 9 osób a ukończy tylko 7 osób, to czy muszę zwrócić dotację za te 4 osoby, jeżeli podpisałam umowę ze specjalistą i on pomimo, że się uczestnicy wykruszają, to prowadzi zajęcia dla reszty uczestników - specjalista ma umowę na realizację 80 godzin programu. Niezależnie czy będzie uczęszczało 7 czy 11 to specjalista realizuje 80 godzin i z tego musi mi dać sprawozdanie.
Nie bardzo rozumiem tego zapisu, budzi mój lęk, żeby nie została w końcu posądzona o naruszenie dyscypliny finansów. A tak naprawdę to skąd mam wiedzieć, że wszyscy zgłoszeni ukończą program. Przecież nie mogę podpisać umowy ze specjalistą po wykonaniu zadania i zapłacić tylko za np. 5 uczestników choć na początku było więcej. Kto będzie pracował bez umowy i na zasadzie pracuj, pracuj a potem zobaczymy za ilu ci zapłacimy?
Proszę o pomoc.
bożena PCPR


Napisano: 28 wrz 2015, 13:28

Pytanie: ile osób masz z nakazem Sądowym odbycia oddziaływań korekcyjno-edukacyjnych? Pewnie żadnego. Nie Ty odpowiadasz za to, czy stosujący przemoc się pojawią czy nie. Miałaś deklaracje? Miałaś. A że się nie zgłosili? Trudno, tak bywa. Nie Ty odpowiadasz za ich frekwencję. Jeśli Sąd ich nie umie przymusić, to cóż...
A oderwanymi od rzeczywistości osobami kontrolującymi się nie przejmuj - uparcie pytaj ich o konkretną podstawę prawną na wszystko (nawet najmniejszy zarzut), będą się denerwować, ale nic Ci nie zrobią.
Przepisy przepisami, a życie życiem...
:D
Gośśka

Napisano: 05 paź 2015, 15:59

Dzięki Gośka. Tak i ja myślałam, ale mam pietra, bo na razie nie zgłosiły się wszystkie osoby czyli ta 11. No zobaczymy co będzie dalej. Rzeczywiście nie mam żadnej osoby z nakazem sądowym, chyba że z nadzoru kuratorskiego, kurator "zachęci" do wzięcia udziału. Najwyżej będę się tłumaczyć przed kontrolującymi. A tak w ogóle to mam coraz więcej wątpliwości, co do skuteczności tego programu i formy pracy ze sprawcą . Poza tym instytucje kierujące do programu też mają problem ze zgodą sprawców, przecież osoby w stosunku co do których istnieje podejrzenie, że stosują przemoc w rodzinie, muszą wyrazić zgodę. A jak nie wyrażają zgody to dalej leją i piją no i NK też nie pomaga. Absurd!
Bożena PCPR

Napisano: 07 paź 2015, 9:24

Programy korekcyjno-edukacyjne są zmorą chyba wszystkich:) u nas po kontroli powiedzieli nam, że za uczestnika programu uznajemy osobę, która podpisała kontrakt. niestety niewiele z nich decyduje się na ukończenie programu. pozdrawiam
ewem



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 4 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x