monika22 pisze:Witam mam pytanie czy ktoś z was miał podobny dylemat ? Rodzina ma wyjazd do lekarza dość daleki od miejsca zamieszkania, dziecko jest niepełnosprawne a ojciec bardzo pobudzony. Poradnia wymyśliła żebym pojechała z rodzina na ta wizytę , i nie wiem czy to należy do moich obowiązków. Proszę o wasze opinie na ten temat
ps. litości ..kompletnie niezrozumiałe zdanie, ani pod względem stylistycznym, ani gramatycznym, ani metodycznym.Gość pisze:Jeśli istniej taka sugestia ze strony Poradni , proponuje wystosować pismo do PORADNI w którym wyjaśni ośrodek wszelkie za i przeciw przenawożenia osób prywatnym autem .(co innego jeśli masz złowróżbne auto)
Jeśli jesteś na umowie zlecenie , delegacja a co za tym idzie Ci nie przysługuje .Gość pisze:A dziś się dowiedziałam od pani kierownik poradni że uzgodniła z moja kierowniczką że mam jechać , bo jak stwierdziła kto musi z nimi jechać bo oni sobie nie radzą. Gdy poinformowałam że nie mam uprawnień do przewozu osób i nie pojadę swoim samochodem usłyszałam że mogę20 z nimi jechać autobusem . Już nie wiem jakich mam użyć do nich argumentów.