popieram Wyge i nie wazne , że stary. aAe to prawda pracownicy socjalni ida po najmniejszej lini oporu, człowiek, eee to tylko przedmiot, waże żeby szef była zadowolony i niskie koszty załatwienia problemu. Powinniście być najwyżej sprzatajacymi w tych gopsach, a nie decydowac o ludzkim losie.