Witam...matka wychowuje samotnie niepełnosprawne dziecko..pobiera na nie ZR, ŚP. FA zgodnie z wyrokiem sądu miejscem zamieszkania dziecka jest każdorazowo miejsce zamieszkania matki....dwa tygodnie temu ojciec dziecka zabiera dziecko z placu zabaw bez wiedzy i zgody matki....i tu się zaczyna....zgodnie z prawem nie jest pozbawiony praw rodzicielskich wiec policja nie traktuje tego jak porwanie mówią że mogł go zabrac...matka złożyła wniosek do sądu o wydanie dziecka rozprawa odbędzie się za dwa miesiące....co teraz ze świadczeniem pielęgnacyjnym..fizycznie dziecka nie ma ale prawnie powinno być z nią..dodam że ojciec zamierza w sąsiedniej gminie wystapić o śp na syna i tamtejszy ośrodek nie widzi przeszkód aby mu przyznac
Rafał pisze:dodam że ojciec zamierza w sąsiedniej gminie wystapić o śp na syna i tamtejszy ośrodek nie widzi przeszkód aby mu przyznac
jak nie widzi przeszkód a art. 17 ust. 5 pkt 3 ???
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
Nie mogą mu przyznać dopóki matka ma ważną decyzję na siebie. A nawet jak przyznają, to ona (znaczy ta decyzja) będzie obarczona wadą, więc prędzej czy później (po stwierdzeniu nieważności) pan to będzie musiał wszystko zwracać.