Babka przesłała empatią wniosek o becik, w tym skan zaświadczenia lekarskiego i oświadczenia męża o dochodzie nieopodatkowanym (oświadczył że miała stypendium doktoranckie).
1. Czy skan zaświadczenia wystarczy, czy może mam ją ciągnąć po oryginał?
2. Czy w ślad za oświadczeniem o wysokości tego stypendium mam go wezwać do dostarczenia jakiegoś zaświadczenia z uczelni?
Pytam, bo co każdy z ościennych ośrodków robi inaczej...