Gospodarstwo - samodzielne czy wspólne? - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]

Napisano: 10 paź 2017, 11:22

Mam klienta, który w swoim oświadczeniu o dochodach wykazuje, że gospodaruje wspólnie z żoną. Problem polega na tym, że on mieszka i pracuje za granicą, a ona w polsce.
Są małżeństwem, pan deklaruje, że wysyła pieniądze żonie i gospodarują razem ale fizycznie go nie ma.
Jak to rozumieć?
addm
Stażysta
Posty: 120
Od: 12 sie 2016, 10:20
Zajmuję się:


Napisano: 10 paź 2017, 17:28

według oświadczenia stron - wspólne gospodarstwo.
piopyto
Praktykant
Posty: 45
Od: 06 sie 2016, 9:11
Zajmuję się:

Napisano: 11 paź 2017, 4:58

addm pisze:Mam klienta, który w swoim oświadczeniu o dochodach wykazuje, że gospodaruje wspólnie z żoną. Problem polega na tym, że on mieszka i pracuje za granicą, a ona w polsce.
Są małżeństwem, pan deklaruje, że wysyła pieniądze żonie i gospodarują razem ale fizycznie go nie ma.
Jak to rozumieć?
Oświadczenie oświadczeniem ale znaczenie mają fakty :arrow: tego pana nie ma w kraju więc nie ma go dla pomocy, gospodarowanie to konkretne czynności życia codziennego a nie tylko oświadczenie że tak jest, jeżeli oświadczył, że przekazuje środki finansowe żonie to należy ująć je obliczając jej dochód
wiejskigopsiak
Awatar użytkownika
Stażysta
Posty: 107
Od: 14 sie 2017, 11:45
Zajmuję się: kiedyś w pomocy teraz w szkoleniach
Lokalizacja: pomorskie

Napisano: 11 paź 2017, 8:47

Moim zdaniem normalnie liczycie go do składu rodziny i dochodu, my jesteśmy w miejscowości przygranicznej i co drugi mieszka w tygodniu za granicą to znaczy że co mamy ich nie liczyć do składu rodziny? LICZYMY!
Agniecha2
Starszy referent
Posty: 558
Od: 22 mar 2016, 16:54
Zajmuję się:

Napisano: 11 paź 2017, 11:41

wiejskigopsiak pisze:
addm pisze:Mam klienta, który w swoim oświadczeniu o dochodach wykazuje, że gospodaruje wspólnie z żoną. Problem polega na tym, że on mieszka i pracuje za granicą, a ona w polsce.
Są małżeństwem, pan deklaruje, że wysyła pieniądze żonie i gospodarują razem ale fizycznie go nie ma.
Jak to rozumieć?
Oświadczenie oświadczeniem ale znaczenie mają fakty :arrow: tego pana nie ma w kraju więc nie ma go dla pomocy, gospodarowanie to konkretne czynności życia codziennego a nie tylko oświadczenie że tak jest, jeżeli oświadczył, że przekazuje środki finansowe żonie to należy ująć je obliczając jej dochód
Dobrze rozumiem, że proponujesz męża nie wliczać do składu rodziny, ale jego dochody już tak? Ciekawe podejście. :shock:
LuuLane
Starszy referent
Posty: 662
Od: 15 maja 2017, 7:44
Zajmuję się: PS/KDR/LZI
hobbystycznie wszystko inne, bo lubię się mądrzyć :)

Napisano: 11 paź 2017, 15:20

LuuLane pisze:
wiejskigopsiak pisze:
addm pisze:Mam klienta, który w swoim oświadczeniu o dochodach wykazuje, że gospodaruje wspólnie z żoną. Problem polega na tym, że on mieszka i pracuje za granicą, a ona w polsce.
Są małżeństwem, pan deklaruje, że wysyła pieniądze żonie i gospodarują razem ale fizycznie go nie ma.
Jak to rozumieć?
Oświadczenie oświadczeniem ale znaczenie mają fakty :arrow: tego pana nie ma w kraju więc nie ma go dla pomocy, gospodarowanie to konkretne czynności życia codziennego a nie tylko oświadczenie że tak jest, jeżeli oświadczył, że przekazuje środki finansowe żonie to należy ująć je obliczając jej dochód
Dobrze rozumiem, że proponujesz męża nie wliczać do składu rodziny, ale jego dochody już tak? Ciekawe podejście. :shock:

Tak, ponieważ jak napisał autor pytania: "pan deklaruje, że wysyła pieniądze żonie i gospodarują razem ale fizycznie go nie ma" czyli nie ma go fizycznie, a zatem nie mogą wspólnie gospodarować, ale dochodem dysponuje żona.
Jeżeli masz ciekawszą propozycję podziel się pomysłem :D
wiejskigopsiak
Awatar użytkownika
Stażysta
Posty: 107
Od: 14 sie 2017, 11:45
Zajmuję się: kiedyś w pomocy teraz w szkoleniach
Lokalizacja: pomorskie

Napisano: 12 paź 2017, 11:11

małżeństwo - Pan deklaruje że wysyła żonie kasę (pewnie pracuje na czarno)- WSPÓLNE GOSPODARSTWO i wspólne dochody, nie utrudniajcie sobie sytuacji, my mamy kilkadziesiąt takich przypadków bo mieszkamy niedaleko granicy i musiałybyśmy "rozbić" większość małżeństw :D
Agniecha2
Starszy referent
Posty: 558
Od: 22 mar 2016, 16:54
Zajmuję się:

Napisano: 13 paź 2017, 8:45

Agniecha2 pisze:małżeństwo - Pan deklaruje że wysyła żonie kasę (pewnie pracuje na czarno)- WSPÓLNE GOSPODARSTWO i wspólne dochody, nie utrudniajcie sobie sytuacji, my mamy kilkadziesiąt takich przypadków bo mieszkamy niedaleko granicy i musiałybyśmy "rozbić" większość małżeństw :D
Dokładnie tak samo uważam
LuuLane
Starszy referent
Posty: 662
Od: 15 maja 2017, 7:44
Zajmuję się: PS/KDR/LZI
hobbystycznie wszystko inne, bo lubię się mądrzyć :)

Napisano: 13 paź 2017, 13:45

Art. 5. Prawo do świadczeń z pomocy społecznej, jeżeli umowy
międzynarodowe nie stanowią inaczej, przysługuje:
1) osobom posiadającym obywatelstwo polskie mającym miejsce zamieszkania
i przebywającym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
Mąż jest Polakiem , nie przebywa na terenie Polski.
Według mnie: liczyć pomoc ( udokumentowaną ) którą przekazuje rodzinie i nie liczyć go do skałdu gdyż go nie ma w Polsce. art 5 mówi jasno ,że nie należy mu sie objecie świadczeniami pomocy społecznej. Chyba ,że przyjedzie do kraju.Dajac na rodzinę z nim naruszacie art 5.
Wredniocha
Referent
Posty: 455
Od: 17 gru 2016, 14:13
Zajmuję się: Innymi

Napisano: 13 paź 2017, 13:58

Ludzie dajcie spokój - przecież chłop po prostu pracuje za granicą i tyle, jak co 2 w gminach przygranicznych!!! Jest obywatelem Polski, posiada miejsce zamieszkania w Polsce, sam deklaruje wspólne gospodarstwo z żoną (bo inaczej być nie powinno) a Wy sami szukacie jak tu znaleźć dziurę i nie liczyć go do rodziny....błagam trochę rozsądku
Agniecha2
Starszy referent
Posty: 558
Od: 22 mar 2016, 16:54
Zajmuję się:



  
Strona 1 z 2    [ Posty: 17 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x