Hity z SKO

[elinka85]

o to taka historia... jesteśmy gminą turystyczną masa osób ma u nas domki, apartamenty i inne cuda. Oczywiście na potrzeby dodatku węglowego wszyscy mieszkali w mojej gminie, nadsyłali wnioski pocztą i epuapem. My dzielnie robiłyśmy wywiady oglądałyśmy domki pod wynajem i inne pensjonaty w których nie było krzty rzeczy osobistych, zabawek dzieci, książek widać jak byk, że ściema.
Pięknie wydawałyśmy odmowę. Niektórzy godzili się z faktami ci mniej honorowi się odwoływali.
Podobnie gmina obok. Do nas rozstrzygniecie z tego tytułu jeszcze nie wróciło ale do gminy obok tak. I co SKO orzekło... w skrócie skoro organ stwierdził, że osoba nie mieszka na terenie gminy w której wniosek złożyła to trzeba wysłać do gminy w której mieszka. SERIO ?????? miałam stado ludzi, którzy walili ściemę w pensjonacikach, apartamentach i innych szopach bez łazienki, kuchni i ledwo stojących domach gdzie stała koza. PANI JA TU MIESZKAM trochę tu i tu ale nie powiem gdzie bo więcej to Tu mieszkam. Co my sobie i jak mamy ustalić ???? owszem ustalę, że śmieci nie płaci ("niezbity" dowód na to, że nie miesza) rodzinnego nie bierze bo bogaty, zameldowany może być gdzie chce bo mu wolo. O ile ustalę, że w mojej gminie wali ściemę i nie mieszka, to jak mu udowodnię GDZIE mieszka???? Ta ustawa była absurdem ale orzeczenia SKO są chyba większym... Mieliście podobnie????

[kalina.malina]

Stosując sciśle przepisy to tak właśnie powinno być, jak w każdej innej sprawie najpierw organ bada swoja właściwość, tzn czy jest właściwy do procedowania, czyli czy osoba wnosząca mieszka na terenie danej gminy. Wyobraź sobie ze to nie węglowy tylko np rodzinne, czy zasiłek staly, czy no cokolwiek o co ubiega sie strona. W każdym innym przypadku przecież jak nie jestes właściwa to nie rozpatrujesz. A wydanie decyzji potwierdza własciwość czyli ze ustaliłas ze osoba tu mieszka, ale odmawiasz jej ze nie mieszka. Zaprzeczanie sobie. Ale wiem ze w większości przypadków stosowane i jakoś tam da się obronic, ja chyba wtakich decyzjach nie pisałabym ze ktos mieszka gdzies indziej, tylko ze po prostu nie zamieszkuje we wskazanym budynku, bo jest to miejce czaowego pobytu, domek letniskowy, czy cos. Sama nie wiem jak dobrze to rozpisać. Ale literelnie trzymajac sie kpa to najpierw właściwość a potem albo rozstrzygasz albo odsyłasz, a najprosciej to chyba wezwanie do uzupelnienia wniosku o właściwy adres zamieszkania, poniewaz ten jest niezgodny ze stanem faktycznym, jak nie uzupełni to bez rozpatrzenia?

[elinka85]

Stosując sciśle przepisy to tak właśnie powinno być, jak w każdej innej sprawie najpierw organ bada swoja właściwość, tzn czy jest właściwy do procedowania, czyli czy osoba wnosząca mieszka na terenie danej gminy. Wyobraź sobie ze to nie węglowy tylko np rodzinne, czy zasiłek staly, czy no cokolwiek o co ubiega sie strona. W każdym innym przypadku przecież jak nie jestes właściwa to nie rozpatrujesz. A wydanie decyzji potwierdza własciwość czyli ze ustaliłas ze osoba tu mieszka, ale odmawiasz jej ze nie mieszka. Zaprzeczanie sobie. Ale wiem ze w większości przypadków stosowane i jakoś tam da się obronic, ja chyba wtakich decyzjach nie pisałabym ze ktos mieszka gdzies indziej, tylko ze po prostu nie zamieszkuje we wskazanym budynku, bo jest to miejce czaowego pobytu, domek letniskowy, czy cos. Sama nie wiem jak dobrze to rozpisać. Ale literelnie trzymajac sie kpa to najpierw właściwość a potem albo rozstrzygasz albo odsyłasz, a najprosciej to chyba wezwanie do uzupelnienia wniosku o właściwy adres zamieszkania, poniewaz ten jest niezgodny ze stanem faktycznym, jak nie uzupełni to bez rozpatrzenia?

Ja mam odczucia, że w przypadku tej ustawy to nic nie da się zrobić dobrze. W tej decyzji dotyczącej odwołania napisane było, że osoba nie mieszka w danym lokalu i że ustalono że mieszka tam, ktoś inny i osoba faktycznie tam zamieszkująca dostała dodatek. Sąsiednia gmina dostała wyrok z sko i uznała że skoro pan jest zameldowany w mojej gminie to mieszka u nas i przysłali mi wniosek . I co ja mam z Panem robić ???? jakieś pomysły ????

[kalina.malina]

A rozumiem ze nie mieszka ani tu ani tu? Jesli gmina tamta odeslała ci wniosek tzn ze ustalila ze on mieszka u ciebie, nie mogli tego zrobic na podstawie samego meludunku. Ale jesli na ten lokal masz juz wypłacony dodatek to sprawa prosta, uznajesz ze ten przekazany wniosek jest kolejnym z adresu i po wywiadzie pozostawiasz go bez rozpoznania Nam inna gmina przeslala wniosek osoby która była zameldowana u nich ale faktycznie nie miaszkała, ustalili ze mieszka u nas, my potraktoewalismy jej wniosek jako kolejny z tgo wskazanego przez nich adresu, wywiad i bez rozpoznania.

[elinka85]

Nie mam pojęcia gdzie mieszka. Sąsiednia gmina tak ładnie sobie napisała, że po ponownym przeanalizowaniu sprawy ustaliła, że gminą właściwą jesteśmy my

[Szarak]

To im to odeślij i napisz, że z uwagi na brak ustalonego adresu zamieszkania nie jesteś w stanie stwierdzić czy jesteś właściwa czy nie. Meldunek nie świadczy o miejscu zamieszkania. Zawsze można tez wejść w spór kompetencyjny.

[Basia49]

Skoro tamta gmina uznała się za organ niewłaściwy to nie mozna im odesłać. Spór kompetencyjny do kogo skoro inne województwa to sko odpada. Właśnie mam taki przypadek i nie wiem do kogo wysłać o spór kompetencyjny. Minister czy NSA?

[Szarak]

Art. 22. [Spory o właściwość w postępowaniu administracyjnym] KPA
§ 1.
Spory o właściwość rozstrzygają:
1)
między organami jednostek samorządu terytorialnego, z wyjątkiem przypadków określonych w pkt 2-4 - wspólny dla nich organ wyższego stopnia, a w razie braku takiego organu - sąd administracyjny;