Witam,
Mam problem bylam z moim narzeczonym ponad 6 lat i zawsze lubił sobie wypić. Ostatnio przesadził, pił zbyt często. Spakowałam się i odeszłam od niego. kocham go i chciałabym z nim być dalej ale nie mam pojęcia jak mu pomóc...On pisze, że sie zmieni, podejmie leczenia (jak kazdy chyba alkoholik), ale nie wiem czy moge mu wierzyc...tyle razy obiecywal, ze juz nie bedzie pil.....Zastanawiam sie czy warto mu pomoc, czy jest sens...Chciałabym uzyskac jakies podpowiedzi w jaki sposob moge mu to zrobic, od czego zaczac?On ma dopiero 25 lat i jest Dorosłym Dzieckiem Alkoholika(przynajmniej tak mi się wydaje) Jego ojciec jest nalogowym alkoholikiem. Jesli ktos moze mi pomoc to bede wdzieczna.....