Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Nie wszyscy klienci to nie rokujące żule. Niektórzy aktywnie szukają pracy, starają się o szkolenia, staże. Coś próbują robić, rozwożą CV .
Dlaczego pomoc społeczna nie zachęca tej wąskiej niestety grupy ludzi do założenia własnej działalności? Przecież każdy się na czymś zna. Każdy coś lubi, ma jakieś hobby, zainteresowania.
Osoby aktywnie szukające zatrudnienia mające konkretne umiejętności na spotkaniach z doradcami zawodowymi, finansowymi i psychologami słyszą by spróbowały zorganizować coś swojego. Że tylko tak można sie w pełni realizować i w miarę dobrze zarobić. Są nawet instytucje które pomagają np. napisać biznesplan.
Dlaczego pomoc społeczna nie stawia na takie działania? Dlaczego nie wiecie jak pomóc tym którzy jakoś rokują? Dlatego że to się wiąże z szerszym poradnictwem, współpracą z różnymi nieraz prywatnymi instytucjami (np. agencjami pracy), nieznajomością lokalnego rynku pracy?
Zauważyłem pracując w mops że w ogóle słabo znacie swoich klientów. Nie umiecie z nimi rozmawiać i wyłapywać istotnych z punktu widzenia pracy elementów. Liczy się tylko papierek z PUP, dochody i wydatki. Nie umiecie wydobywać z klientów tego co mogłoby im (z waszym wsparciem) pomóc zarobić, zdobyć doświadczenie, przekwalifikować się, dowartościować, uświadomić w czym są dobrzy.
Czemu nie potraficie być dla swoich klientów przewodnikami, słuchaczami, doradcami życiowymi? Dlaczego jedynym kierunkiem jaki im wyznaczacie jest ten do kasy mopsu?
Dlaczego pomoc społeczna nie zachęca tej wąskiej niestety grupy ludzi do założenia własnej działalności? Przecież każdy się na czymś zna. Każdy coś lubi, ma jakieś hobby, zainteresowania.
Osoby aktywnie szukające zatrudnienia mające konkretne umiejętności na spotkaniach z doradcami zawodowymi, finansowymi i psychologami słyszą by spróbowały zorganizować coś swojego. Że tylko tak można sie w pełni realizować i w miarę dobrze zarobić. Są nawet instytucje które pomagają np. napisać biznesplan.
Dlaczego pomoc społeczna nie stawia na takie działania? Dlaczego nie wiecie jak pomóc tym którzy jakoś rokują? Dlatego że to się wiąże z szerszym poradnictwem, współpracą z różnymi nieraz prywatnymi instytucjami (np. agencjami pracy), nieznajomością lokalnego rynku pracy?
Zauważyłem pracując w mops że w ogóle słabo znacie swoich klientów. Nie umiecie z nimi rozmawiać i wyłapywać istotnych z punktu widzenia pracy elementów. Liczy się tylko papierek z PUP, dochody i wydatki. Nie umiecie wydobywać z klientów tego co mogłoby im (z waszym wsparciem) pomóc zarobić, zdobyć doświadczenie, przekwalifikować się, dowartościować, uświadomić w czym są dobrzy.
Czemu nie potraficie być dla swoich klientów przewodnikami, słuchaczami, doradcami życiowymi? Dlaczego jedynym kierunkiem jaki im wyznaczacie jest ten do kasy mopsu?
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
zauważyłem pracując w mops że nie znacie....a ty za przeproszeniem ich znałeś? bo chyba tez tego nie robiłeś
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Znałem bo z nimi gadałem. W terenie spędzałem dużo czasu przez co ledwo sie wyrabiałem potem z papierkami. Ale było warto.
Nawet nie wiecie ile potem wypełzło zawalonych spraw, niejasnych sytuacji i źle zrobionych wywiadów (ocena sytuacji) po stronie starszych koleżanek które zgubiła rutyna.
Miałem to \"szczęście\" że zastępowałem przez pół roku taką jedną. Sporo było do prostowania i wyjaśniania. Nie znała swoich środowisk.
Nawet nie wiecie ile potem wypełzło zawalonych spraw, niejasnych sytuacji i źle zrobionych wywiadów (ocena sytuacji) po stronie starszych koleżanek które zgubiła rutyna.
Miałem to \"szczęście\" że zastępowałem przez pół roku taką jedną. Sporo było do prostowania i wyjaśniania. Nie znała swoich środowisk.
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Sądzisz, że pomoc społeczna powinna przejąć zadania PUP i agencji pracy?
Zachęta niewiele pomoże - trzeba tworzyć miejsca pracy ale także mieć zbyt na wytwory tej pracy, zbyt = zarobki pozwalające na zakup wyrobów.
Nikt nie kupi rzeczy zbędnych nie mając na leki, jedzenie.
Stoją puste mieszkania a ludzie są bezdomni.
Sklepy przeładowane żywnością a są ludzie głodujący.
Mechanizm, który to rozrusza to tylko posiadane przez ludzi środki na zakup, konsumpcję.
Nabywanie, pozwoli dalej tworzyć a więc mieć pracę i dochody.
Zachęta niewiele pomoże - trzeba tworzyć miejsca pracy ale także mieć zbyt na wytwory tej pracy, zbyt = zarobki pozwalające na zakup wyrobów.
Nikt nie kupi rzeczy zbędnych nie mając na leki, jedzenie.
Stoją puste mieszkania a ludzie są bezdomni.
Sklepy przeładowane żywnością a są ludzie głodujący.
Mechanizm, który to rozrusza to tylko posiadane przez ludzi środki na zakup, konsumpcję.
Nabywanie, pozwoli dalej tworzyć a więc mieć pracę i dochody.
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Moglibyście chociaż uczyć jak zarządzania kasą.
Rozmawiać nie umiecie z ludźmi. Wszystko na odpie.rdol. Zamknięty krąg beznadziei. Tyle kasy z UE pozyskujecie. Czemu nie wydajecie ich na szkolenia po których będzie praca? Czemu nie macie kontaktu z lokalnymi przedsiębiorcami?
Uważacie że zadaniem pomocy społecznej jest tylko wypłacanie zasiłków?
Rozmawiać nie umiecie z ludźmi. Wszystko na odpie.rdol. Zamknięty krąg beznadziei. Tyle kasy z UE pozyskujecie. Czemu nie wydajecie ich na szkolenia po których będzie praca? Czemu nie macie kontaktu z lokalnymi przedsiębiorcami?
Uważacie że zadaniem pomocy społecznej jest tylko wypłacanie zasiłków?
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
A jaka jest rola URZĘDÓW PRACY, DORADCÓW ZAWODOWYCH, ZAKŁADÓW DOSKONALENIA ZAWODOWEGO, CENTRÓW EDUKACJI ZAWODOWEJ?
Uważacie że ich zadaniem jest wywieszanie nieaktualnych ofert pracy na tablicy?

Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Rozmawiamy o pomocy społecznej a nie urzędach pracy. To inna choć pokrewna działka. Obie te instytucje powinny ze sobą współpracować. Powinny być jak pasujące do siebie puzzle. Mają wszak te same zadanie. Taki sam cel nadrzędny.
Wy macie pomagać w szukaniu pracy a nie szukać pracy.
Wy macie pomagać w szukaniu pracy a nie szukać pracy.
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Jeszcze ops- y nie wykazały swoimi możliwościami - żeby oglądać się na innych. Uważam też , że mamy większe możliwości - aby motywować tych ludzi do zmiany życia, niż PUP.
Re: Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków?
Bardzo podoba mi się jak socjalni za każdym ale to za każdym razem, zwalają winę na innych. Czytając to forum można zadać pytanie - po co właściwie są OPSy?
Socjalni zawsze piszą że:
- to ich nie dotyczy
- to nie ich obowiązki
- oni nie będą tego robić
- niech zrobią to inni....
I tak w kółko.
To po co WY jesteście właściwie? Ja rozumiem że część klientów tylko wyciąga łapę po kasę ale jak pomagacie innym którym się noga powinęła?
Patrząc na posty mozna odnieść wrażenie że w ogóle jesteście zobojętniali i jedyne co was obchodzi to o 15.30 iść do domu....
A gdzie w tym POMOC ludziom??
Socjalni zawsze piszą że:
- to ich nie dotyczy
- to nie ich obowiązki
- oni nie będą tego robić
- niech zrobią to inni....
I tak w kółko.
To po co WY jesteście właściwie? Ja rozumiem że część klientów tylko wyciąga łapę po kasę ale jak pomagacie innym którym się noga powinęła?
Patrząc na posty mozna odnieść wrażenie że w ogóle jesteście zobojętniali i jedyne co was obchodzi to o 15.30 iść do domu....
A gdzie w tym POMOC ludziom??
Oprócz Jak pracować z klientem by nie korzystał do śmierci z zasiłków? - Pomoc społeczna (forum ogólne) przeczytaj również:
wzór decyzji huragan
Dodatek dla 100latka
przedłużenie zasiłków
Ustawa o pomoc społecznej ????
UWAGA! Trwa modernizacja forum
Nieczytelna
kiedy decyzje na dożywianie
dożywianie uchwała rady miasta
142
organizacja pracy w małych OPS-ach
Zawiódł MOPR, pogotowie ratunkowe i rodzina!
OFE
Pomoc państwa w zakresie dożywiania: Uchwała/ Program rządowy/ oceny - uwagi
proszę o radę
czy mozna ubezpieczyć?
Ta uchwała ma być w podstawie prawnej?