jak to jest u was - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]

Napisano: 19 mar 2015, 14:39

Hej. Mam mieć kontrolę ze świadczeń i nagle mojemu szefowi przestały się podobać nasze podstawy prawne do decyzji. Każe mi wszystkie szczegółowo analizować i poprawiać. I już sama nie wiem co tam ma być :( Czy lepiej jest dać trochę za dużo czy mniej? Np. art. 3, art. 5, art. 20, art. 23, art. 24, art. 26 zawsze dawałam cały a teraz już sama nie wiem... Do becikowego dawałam też cały art. 5. Teraz to już mam wrażenie, że wszystko mam źle i po kontroli to chyba mnie zwolnią :? Jak to wszystko u was wygląda???
ewka79


Napisano: 19 mar 2015, 14:39

zwolnią cię
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20564
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 19 mar 2015, 14:41

wylyzuj
kierownik szanowny mógł czytać co podpisuje a po drugie jak każe poprawiać to niech powie co :lol:
asiak

Napisano: 19 mar 2015, 14:43

ja nie daję pełnych art
np. art. 5
bo danje sprawy dotyczy np. tylko art. 5 ust. 1
po co cały w którym okreslone ejst tez utrata , zuysk, gospo. rolne , niepelnospraw. itp
zawsze daje tylko te art. ktore sprawy dotycza

nie zwolnia cie odrazu hehe nie mysl sobie
gxxx

Napisano: 19 mar 2015, 14:45

Toś mnie Elmer pocieszył :cry: A zawsze uważałam, że ty fajny facet jesteś ;)
ewka79

Napisano: 19 mar 2015, 14:46

Ale jak masz to poprawić jak decyzje parawomocne a szefowa mogła poprawiac jak podpisywała decyzje.
Dorcia82
VIP
Posty: 1834
Od: 10 kwie 2014, 13:41
Zajmuję się:

Napisano: 19 mar 2015, 14:51

to czy dasz więcej czy mniej nie ma większego znaczenia. Ważne by było właściwe zastosowanie.
Decyzja jest ważna nawet bez podstawy prawnej.
Jak będą upierdliwi to mogą się przyczepić do każdej wersji (za mało, za dużo). Zależy kto ma jakiego konika.
Pij kawę
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20564
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 19 mar 2015, 14:54

Elmer pisze:to czy dasz więcej czy mniej nie ma większego znaczenia. Ważne by było właściwe zastosowanie.
Decyzja jest ważna nawet bez podstawy prawnej.
Jak będą upierdliwi to mogą się przyczepić do każdej wersji (za mało, za dużo). Zależy kto ma jakiego konika.
Pij kawę
to moze zacznij u siebie wydawac decyzje bez podsatwy prawnej zoabaczymy jak szybko na ulicy wyladujesz :P
trolik

Napisano: 19 mar 2015, 14:56

Nie lubię kawy, wolę coś innego ;)
Największy problem to (mam takie wrażenie) jest w tym, że na tą kontrolę ma przyjść jakaś znajoma kierownika. I on z tego powodu dostaje palpitacji...
ewka79

Napisano: 19 mar 2015, 15:03

nie chodziło mi trolliku o to, że wydam decyzję bez podstawy prawnej, tylko, że nie wpiszę podstawy prawnej do decyzji.
Taki skrót myślowy użyłem...

Mówisz znajoma... Może kiedyś ja kantem puścił. Też bym się bał.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20564
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:



  
Strona 1 z 1    [ Posty: 10 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x