Jak zrobić,żeby było dobrze:)

[~kt]

Kobieta składa wniosek o zasiłek stały. Mieszka z dwójką dzieci którzy są dorośli, bezrobotni. Kobieta od 4 lat nie mieszka z konkubentem bo ten odbywa karę pozbawienia wolności. Zajmuje jego dom oraz uprawiała jego niewielkie gospodarstwo rolne i to było ich jedyne żródło utrzymania. Obecnie twierdzi, że przestała uprawiać grunt.
Zastanawiam się czy liczyć dochód z gospodarstwa jako jej własny? wtedy nie będzie się kwalifikować do zasiłku stałego.
Czy też potraktować, że to nie jest jej osobisty dochód, gospodarstwo ( nie jest właścicielem) więc ten dochód podzielić na wszystkich domowników (3 osoby)?
Czy też w ogóle nie liczyć dochodu z tego gospodarstwa?
Liczę na Waszą pomoc.

[~isa]

jeżeli gospodarstwo jest na nią- jest właścicielem lub dzierżawcą to wliczasz jako jej dochód, jeżeli nie na nią to nie liczysz

[~@]

jeśli jest dzierżawcą to dochodu nie należy wliczać

[~wwz]

Z powyższego wynika, że nie jest właścicielem ani dzierżawcą ale korzysta/ła z dochodu z gruntu konkubenta.
Na pewno nie liczyłabym dochodu z gospodarstwa jako jej własny/osobisty. Wybrałabym z pozostałych 2-ch opcji ale którą?

[~Percia]

Kochani przedmówcy -mam wyrok : I OSK 1103/11 NSA z dn. 2011-11-17 wg którego dzierżawiącemu ( czyli temu który wziął grunty w dzierżawę należy ha liczyć).

W przypadku ~kt istotne jest czy klientka grunt dzierżawi ( ma umowę dzierżawy) czy gospodarstwo jest jej własnością.
Rozumiem, że nie jest, więc wzięłabym oświadczenie w tym zakresie lub zaświadczenie z UMiG. Kobitka niech napisze dlaczego obecnie nie czerpie dochodow z pola ( choroba, niepełnosprawność).
Inna kwestia pod rozwagę: dlaczego dorosłe i bezrobotne dzieci nie uprawiają roli - konkubent nie pozwala czy im się nie chce?

Pozdrawiam