Jaka pomoc się należy? - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 3    [ Posty: 29 ]

Napisano: 26 lut 2015, 22:15

beszka - pytająca podała tylko część informacji o sobie i dlatego pewno taka odpowiedz.
Pytać o pomoc, rozwiązanie problemu należy w swoim ośrodku pomocy a nie na forum, na forum nie przeprowadza się wywiadów nie przegląda dokumentów jakie posiada strona.
Sytuacja każdej osoby, rodziny jest inna, możliwości ośrodków pomocy są inne i nie ma na to możliwości trafnej, wirtualnej odpowiedzi bez dokładnego poznania sytuacji.
Gość


Napisano: 27 lut 2015, 10:50

skąd mam wiedzę ? jestem tajnym agentem i ciebie przeswietlę
beszka

Napisano: 27 lut 2015, 13:27

Raczej weszka niz beszka...
Entemolog

Napisano: 27 lut 2015, 19:21

Dobrze jest nie wchodzić w dyskusje na forum nie mając pełnego obrazu sytuacji pytającego bo można siebie i jego skrzywdzić niekompetentną odpowiedzią.
Gość

Napisano: 27 lut 2015, 20:40

Wsżą to ty jestes debilu idż się powieś
beszka

Napisano: 27 lut 2015, 21:28

"idż się powieś" - takie nakłanianie nie jest bezkarne.
Proszę poczytać kodeks karny.
W kodeksie znajdzie się też odniesienia do pozostałego tekstu z tej wypowiedzi.

Proszę przemyśleć zawsze swoje wypowiedzi.
Gość

Napisano: 27 lut 2015, 23:57

Doswiadczenie podpowiada mi ze mamy do czynienia albo z ta sama osoba, albo z osoba prowadzaca z nia wspolne gospodarstwo domowe co jasno wskazuje kontekst wypowiedzi, wiedza o szczegolach zycia oraz emocjonalnosc- agresywnosc forumowicza gdy wykazuje sie logiczne luki w historyjce. Uderz w stol a nozyce sie odezwa.
Plusik dla minusika

Napisano: 28 lut 2015, 10:58

gosciu to ty jestes bezkarny bo nasmiewasz się z osób niespełnosprawnych czyzby z twojej strony bije dyskryminacja takich osób?życzę ci z całego serca aby i w twojej rodzinie byli osoby niepełnosprawne i szukali pomocy na takich oto forach żegnam
beszka

Napisano: 28 lut 2015, 13:51

Witam!

Po odwołaniu otrzymałam stopień umiarkowany - taki, jaki należał mi się od początku.
Do Gościa - na część z tych pytań "wywiadowych" odpowiedziałam, dlatego miałam nadzieję na wskazówki - typu "jeśli potwierdzi się to i to mogę liczyć na takie coś". Sytuacja rodzinna - mieszkam z dala od rodziny z nadzieją na dobrą pracę, w zawodzie i przede wszystkim dostosowaną do moich możliwości zdrowotnych (oprócz chorych nóg mam inne schorzenia), mieszkaniowa - wynajmuję pokój, możliwości pomocy ze strony rodziny - tata opłaca mi pokój, ale na więcej go nie stać (rencista), własnych zasobów nie mam, bo jak wspomniałam, jestem bezrobotna.
Co do prowadzenia gospodarstwa domowego, to trudno, żeby Beszka nie znała mojej sytuacji, skoro jest moją najbliższą rodziną.

Bardzo proszę o skończenie insynuacji na forum publicznym (co sobie myślicie, to Wasze), ponieważ nie napisałam po to, żeby ktoś mnie podejrzewał o kłamstwa tylko w wolnej chwili zastanowił się, co można mi podpowiedzieć (nigdy nie korzystałam z pomocy społecznej, nie znam się na pojęciach itp. Wszystkiego douczę się w MOPSie, ale chciałam wiedzieć, jakie np. dokumenty skompletować wcześniej, żeby nie musieć chodzić w te i nazad). Jeśli nie można mi udzielić ludzkiej rady, to po co w ogóle się odzywać?

Proszę także o niekontynuowanie rozmów nie na temat a moderatora forum o wgląd i usunięcie zbędnych wpisów.

Pozdrawiam
Diana

Napisano: 28 lut 2015, 20:30

Jedyne agresywne wpisy w tym wątku Diano należą do Twojej - jak piszesz - rodziny czyli "beszki".

"uwazaj co piszesz bo jutro tez mozesz nie miec pracy w tym naszym po............m kraju"
"do bur....u dziewczyna normalna o zdrowych zmysłach nie pójdzie."
"wścibska wiedż mo"
"Wsżą to ty jestes debilu idż się powieś"
"życzę ci z całego serca aby i w twojej rodzinie byli osoby niepełnosprawne"

Pytania i zastrzeżenia które sformułowali pozostali użytkownicy wskazują że są dociekliwi i konkretni i nie wystarczą im sprzeczne ze sobą ogólniki. Wywiad środowiskowy i wywiad alimentacyjny u Twoich rodziców będzie zawierał znacznie więcej "wścibskich" pytań aby wyjaśnić kwestie ewentualnych dysproporcji pomiędzy deklarowanym dochodem a sytuacją bytową. Zadaniem pracowników pomocy społecznej jest nie tylko pomoc osobom ale wyjaśnienie wszelkich okolicznośći mających wpływ na przyznanie lub odmowę pomocy finansowej. Są niestety także strażnikami pieniędzy z podatków innych obywateli i obowiązuje ich dyscyplina finansów publicznych.
Nie dziw się że wytknięto Ci sprzeczność między deklarowanym brakiem dochodu a wynajmowaniem lokalu i utrzymywaniem się "z powietrza". Takie sytuacje zdarzają się nagminnie i w większości przypadków - nie twierdzę że Twoim - związane są z naciąganiem systemu pomocowego.
Obiektywny



  
Strona 2 z 3    [ Posty: 29 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x