Jaka procedura w tym wypadku? Elmer może Ty pomożesz? - Świadczenia rodzinne

  
Strona 1 z 3    [ Posty: 24 ]

Napisano: 05 sie 2015, 15:01

Babka 10 lat temu złożyła wniosek o ZP na syna (był wtedy pełnoletni ale wyraził na to zgodę). Teraz ten syn przyszedł i poprosił o uchylenie prawa do zp na matkę i sam na siebie złożył wniosek. Czy w takim wypadku muszę robić wszczęcie postępowania tej matce, czy mogę uchylić jej od razu decyzję na podstawie art. 108 kpa?
adelajda


Napisano: 05 sie 2015, 15:13

uchylasz synowi i jemu przyznajesz.
Nie rób tak więcej
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20563
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sie 2015, 15:14

Przede wszystkim należy podkreślić, iż zasiłek przysługiwał i przysługuje nadal synowi (tak zapewne jest w rozstrzygnięciu decyzji). Matka nie miała prawa do zasiłku- przecież nie na nią było wydane orzeczenie o stopniu niepełnosprawności - była tylko odbiorcą/ adresatem. Więc, jeśli teraz przyszła osoba uprawniona do świadczenia należy przyznane świadczenie wypłacać osobie uprawnionej - synowi - zgodnie z jego życzeniem. Decyzja przyznająca zas. synowi jest nadal obowiązująca. Więc jeśli teraz wpłynął - kolejny - wniosek osoby uprawnionej, to trzeba umorzyć to postępowanie jako bezprzedmiotowe
ODA

Napisano: 05 sie 2015, 15:18

zasadniczo tak, tylko szczerze powiedziawszy wolałbym wyeliminować tę decyzję "na matkę"
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20563
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sie 2015, 15:21

Pierwotna decyzja została wydana gdy jeszcze nie pracowałam w ośrodku. Wiem że to nieprawidłowe. Dziękuję za odpowiedzi. Ale co ze wszczęciem? Robić czy nie?
adelajda

Napisano: 05 sie 2015, 15:24

prośba jest wszczęciem
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20563
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sie 2015, 15:25

O.K. Dzięki serdeczne.
adelajda

Napisano: 05 sie 2015, 15:26

Elmer pisze:zasadniczo tak, tylko szczerze powiedziawszy wolałbym wyeliminować tę decyzję "na matkę"
przecież ta decyzja nie przyznawała zasiłku "na matkę". W sentencji decyzji jest jasno napisane, iz "...przyznaję zas. na....(syna) w wys... na okres .."
Proszę zwrócić uwagę "na kogo" zostało przyznane świadczenie, a że adresatem była matka nie ma to żadnego znaczenia dla prawidłowości wydanej decyzji. Decyzja jest PRAWIDŁOWA I OBOWIĄZUJE NADAL. Ciekawa jestem jaką "wymyślicie" podstawę do "wszczęcia postępowania"?
ODA

Napisano: 05 sie 2015, 15:36

Oda - tylko, że zakładam, iż to matka złożyła wniosek i się pod nim podpisała. A jakie miała do tego prawo?
Czy decyzja wygląda tak jak piszesz to nie wiem, bo jej nie widziałem.

Podstawy prawnej do wszczęcia nie będę szukał - wszczęciem postępowania jest prośba o uchylenie Strony.
Podstawa prawna do uchylenie - 155 kpa.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20563
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 05 sie 2015, 15:43

Elmer pisze:Oda - tylko, że zakładam, iż to matka złożyła wniosek i się pod nim podpisała. A jakie miała do tego prawo?
Czy decyzja wygląda tak jak piszesz to nie wiem, bo jej nie widziałem.

Podstawy prawnej do wszczęcia nie będę szukał - wszczęciem postępowania jest prośba o uchylenie Strony.
Podstawa prawna do uchylenie - 155 kpa.
Na pewno tak, a podpisała się/ubiegała się za zgodą/z upoważnienia syna (przeczytajcie treść pouczenia we wniosku o zasiłek pielęgnacyjny na pierwszej stronie wniosku), co nie zmienia faktu, że zasiłek ten JEST PRZYZNANY NA OSOBĘ NIEPEŁNOSPRAWNĄ.
ODA



  
Strona 1 z 3    [ Posty: 24 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x