Witam,
Mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, sytuacja jest dla mnie nowa i potrzebuję pomocy.
Jesteśmy małżeństwem od 2 lat, w święta urodziło nam się dziecko, żona jest niestety bezrobotną (w naszej mieścinie ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę), mi jako jedynemu żywicielowi rodziny umowa o pracę skończyła się 31 grudnia i najprawdopodobniej nie zostanie przedłużona - pracodawca wspominał, że prawdopodobnie zechcę zatrudnić mnie "śmieciówkę" - umowa zlecenie - do dnia dzisiejszego pracuję "na czarno" bez jakiejkolwiek decyzji pracodawcy.
Nie ukrywam, że jest to dla mnie nerwówka. Chciałbym się dowiedzieć jakie świadczenia / pomoc w takiej sytuacji będą nam przysługiwać jeśli jednak stracę pracę.
Z tego co wstępnie się dowiedziałem to:
- Becikowe 1000 zł (jednorazowo)
- Żona jako bezrobotna będzie otrzymywać 1000 zł / 12 miesięcy.
- Zasiłek na dziecko 89 zl / miesiąc (moje dochody to minimalna krajowa 1300 zł na rękę / na 3 osoby)
- Czy jakiś zasiłek rodzinny dla ubogich będzie nam przysługiwać? Jakieś dodatki ?
- Czy dostanę kuruniówkę jeśli 6 miesięcy byłem na stażu, następnie 8 miesięcy umowa o pracę ?
Pozdrawiam serdecznie