Oczywiście, że nie masz obowiązku. A swoją drogą, to co on chce z tego mieć? O co mu chodzi? Bo ja raczej spotykam sytuację, gdy klienci burzą się na samo słowo "kontrakt".
klient porostu chce dostać pieniądze na dojazdy do pracodawców a później będzie tłumaczył że dzwonił i powiedzieli mu żeby nie przyjeżdżał. To nie pierwszy raz. Interesują go pieniądze