Witam. mam pytanie jako kierownik GOPS, zostałam również powołana na pełnomocnika GKRPA, do tego jeszcze przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego, więcej już nie dali rady mi wlepić. Mam pytanko, czy będąc w takiej sytuacji mogę jako pełnomocnik dostawać wynagrodzenie, czy nie? Członkowie Komisji i przewodniczący przychodzą tylko na posiedzenie, robią dobre wrażenie, a całą robotę odwalam ja
Co Ty ewa?
Dyrektor MOPS jest dyrektorem i z tego tytułu bierze pensję od gminy, czy państwa.
Zasiadając jednocześnie w GKRPA jest jej członkiem i zgodnie z prawem bierze forsę za każde posiedzenie. Z \"korkowego\".
Co, może za czas posiedzenia w GKRPA mają mu odbić z pensji dyrektora MOPS? Wolne żarty. Jedno z drugim n ie ma nic wspólnego!
Moim zdaniem to trzeba sobie uporządkować pewne pojęcia!
Nie ma takiej funkcji jak pełnomocnik GKRPA, może natomiast być powołany w celu realizacji Gminnego Programu PiRPA pełnomocnik Wójta/Burmistrza/Prezydenta ds. profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych.
-pytanie czy program ten realizuje MOPS, czy inna jednostka wskazana w programie np. Urząd Miejski, bo jeżeli program realizuje MOPS to jako kierownik robisz to w ramach pensji kierownika w czasie pracy Ośrodka, jeżeli Urząd to możesz negocjować wynagrodzenie, ale jeżeli godziny pracy ośrodka będą pokrywać się z godzinami pracy urzędu to czarno to widzę gdyż za te same godziny spędzone w pracy nie dadzą Ci podwójnego wynagrodzenia
- za pracę w komisji członkom Gminnej Komisji RPA należy się wynagrodzenie, określone przez Radę Gminy w Gminnym Programie PiRPA, pytanie czy jesteś powołana przez Wójta/Burmistrza/Prezydanta w zarządzeniu w skład członków GKRPA. Jeżeli tak, to w zależności od tego czy jesteś osobą przeszkoloną w tym zakresie pobierasz wynagrodzenie jak inni członkowie komisji
U nas dyrektorka MOPR jest zarazem przewodniczącą MKRPA. Posiedzenia MKRPA odbywają się w zazwyczaj w godzinach pracy MOPR. U tu i tu dyrektorka zgarnia kasę.
Ona nie widzi w tym niczego zdrożnego. Chętnie by brała również kasę za to, że jest przewodniczącą zespołu interdyscyplinarnego. Skoro jednak za to nie płacą przechodzi nań 1 raz na trzy miesiące i stara śpiewka: \"wiecie państwo, jest tyle pracy. Trzeba znać tyle przepisów. No wiecie państwo. Postaram się dla nas (członków ZI-przyp. mój) załatwić u prezydenta chociaż parę groszy na zrekompensowanie kosztów dojazdów do siedziby MOPR\".
Brrrrr...
Pani kierownik chyba pomyliła pojęci .dobrze zauwarzył waldek . pani kerownik skoro wyraziła zgodę to niech zapozna się z zadaniami pełnomocnika i zabiera robotę do domu . szuka pieniędzy a obowiązki spadną na przewodniczącą komisji .
Jerry, z całym szacunkiem, ale w tym temacie nie masz racji. Pozdrowienia dla p. Waldka. Kto nie chce popaść w tarapaty /czytaj zarzuty RIO, NIK/- niech korzysta z jego rad. To najlepszy fachowiec na forum w zakresie przepisów alkoholowych.
I jak tu dogodzić?
Ja piszę jak jest, a on uważa, że nie mam racji.
Czyżbym zatem wymyślił sobie tę dyrektorkę MOPR a zarazem przewodniczącą MKRPA i zarazem przewodniczącą ZI?