Adam nie jest już pracownikiem socjalnym ale podobno kiedyś go zwolnili z ops i dlatego teraz jest taki frustrat. Pewnie jego szef był z nim na wywiadzie i zorientował się co to za orzeł.
Weź kierownika w teren, to pomaga. Miałam też taką sytuację, klientka wypisywała skargi gdzie się da, a kierowniczka potem podpisuje pisma wyjaśniające. Poszłyśmy więc razem na wywiad, potem łatwiej nam było te pisma pisać.