Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził dlatego mówi się o potrzebie tolerancji i tolerancji różnorodności, a wtedy można dopiero mówić o harmonii, no i docenienie talentu z punktu widzenia kunsztu i profesjonalizmu warsztatu to też jest ocena talentu, a nie osoby
Toteż ja nie pomniejszam w żaden sposób wielkości artysty ani nie krytykuję twoich upodobań. Stwierdzam jedynie, że Niemen nie należy do moich ulubionych artystów. Przy całej jego wielkości drażni mnie maniera z jaką śpiewa i tembr głosu. Ale lubię Sen o Warszawie, Pod papugami i Wspomnienie. Ta ostatnia piosenka ma dla mnie zresztą olbrzymią wartość sentymentalną.
Niech staną zegary, zamilkną telefony,
Dajcie psu kość, niech nie szczeka, niech śpi najedzony,
Niech milczą fortepiany i w miękkiej werbli ciszy
Wynieście trumnę. Niech przyjdą żałobnicy.
Niech głośno łkając samolot pod chmury się wzbije
I kreśli na niebie napis: „Ona nie żyje!”
Włóżcie żałobne wstążki na białe szyje gołębi ulicznych,
Policjanci na skrzyżowaniach niech noszą czarne rękawiczki.
W niej miałem moją Północ, Południe, mój Zachód i Wschód,
Niedzielny odpoczynek i codzienny trud,
Jasność dnia i mrok nocy, moje słowa i śpiew.
Miłość, myślałem, będzie trwała wiecznie: myliłem się.
Nie potrzeba już gwiazd, zgaście wszystkie, do końca;
Zdejmijcie z nieba księżyc i rozmontujcie słońce;
Wylejcie wodę z morza, odbierzcie drzewom cień.
Teraz już nigdy na nic nie przydadzą się.
Melduję, że wszystkie instrukcje wykonałem wzorowo. Widzisz, zawsze możesz na mnie polegać. Teraz jeszcze tylko ostatnia rzecz - opuszczam forum. Żegnam