Napisano: 12 mar 2015, 15:43
a co to za cenzura?
Prawdę napisał. Forma może nie tego, ale bez przesady. On jest politykiem, w polityce jest dozwolony dosadny język. Język Skoczylasa jest dosadny, nie jest wulgarny.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare