pytają zawsze o wizję ośrodka
jeśli jest więcej kandydatów, może być test (u nas był i to był naprawdę trudny test ze znajomości prawa samorządowego, finansów, zarządzania itd.), drugi etap to rozmowa o wizji ops
kto będzie w komisji, zależy od lokalnych warunków (wieś, miast małe, miasto większe; w bardzo dużych miastach tzw. "przypadkowa osoba" nie zostanie kierownikiem ops, bo zarządzanie drugim co do wielkości budżetem w mieście, po oświacie, nie zostanie powierzone człowiekowi spoza zaufanej grupy)
to na pewno skupicie się na tej wizji w trakcie rozmowy
mogą pytać o sposoby pozyskiwania funduszy na zadania, może o strategię rozwiązywania problemów społecznych (o ile wiedzą o jej istnieniu), czasem o zespoły interdyscyplinarne, o politykę kadrową, sprawy organizacyjne
jako komisja może być ktoś z rady gminy (zajmujący się sprawami społecznymi i zdrowia) + z-ca burmistrza ds. społecznych, skarbnik, sekretarz, zależy, jak ważny to dla nich nabór
"Gościu"! nie masz "wizji" jak może wyglądać rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko kierownika a będziesz mieć "wizję" funkcjonowania ops??? nie pchaj się na siłę (bo np nie masz co robić) i odpuść sobie
Taki sobie pracownik został zatrudniony w dużej korporacji na produkcji. Idzie mu średnio ma przeciętne wyniki.
Po tygodniu wzywa go kierownik i mówi;
- Kowalski, w związku z dobrze wykonywaną pracą zostajesz awansowany na kierownika działu.
Po tygodniu kierownikowania, sprzedaż nawet spadła, pracownik nie wykazywał się niczym szczególnym. Wzywa go prezes filii
- Kowalski dostajesz awans, zostaniesz prezesem filii w mieście XYZ.
- Dziękuję - odpowiada młody bez entuzjazmu i idzie się pakować.
Po następnym tygodniu jako takiej pracy wzywa go szef wszystkich szefów czyli cały dyrektor korporacji
- Kowalski gratuluję zostaniesz moim zastępcą.
- Dziękuję Panie Dyrektorze - odpowiada Kowalski
- I co tylko tyle masz mi do powiedzenia ?!
- Dziękuję tato.
tak się właśnie robi karierę
straszne ale prawdziwe