Witam,mam kilka pytan dotyczących komisji do spraw rozwiazywania problemów alkoholowych; a więc czy jesli komisja składa się z czterech osób to na wywiad do domu może przyjsc tylko jedna osoba?,co zrobic jesli osoba bedąca na wywiadzie napisała nie prawde (chodzi konkretnie o to iz stwierdziła bałagan gdy mieszkanie było posprzeątanie na co jest świadek),co zrobic jesli zachodzi barzdo duze prawdopodobienstwo iz ta osoba mataczy w sprawie?,czy mozna i gdzde napisac o wykluczenie tej osoby z komisji w tej sprawie.Bardzo prosze o porade pisze w imieniu sasiadku która jest w trakcie rozwodu,nie pije,maz przez lata bił ja znęcał się peychicznie a teraz żeby ukarac ja za to iz odwarzyła sie odejsc i wniesc sprawe do prokuratury tak sie na niej msci.Niestety maz sasiadki ma duzo znajomości i wydaje mi się iż w komisji też.Bardzo dziekuje z góry za odpowiedzi
komisja nie ma prawa wejsc do domu w celu \"wywiadu\", powołuje ja burmistrz/wójt wec mozna w pierwszej kolejnosci skierowac do niego skarge i zawsze mozna nie wpuscic jej do domu....
Tak tylko sasiadki podczas wywiadu nie było w domu a pani która była na wywiadzie była z mezem sasiadki umówiona bo ten na ten czas zwolnił sie z pracy i własnie to jest podejrzane gdyz nawet gdy dzieci sa chore to on nie ma czasu sie zwolnic
do prezydenta- jak najbardziej- chyba ze komisja jest w osrodku pomocy to wtedy kierownika/ dyrektora- w pierwszej kolejnosci-skarga powinna stwierdzac popełnione bledy, uchybienia lub tez naruszenie godnosci- oszczerstwa, pomowienia- a kto byl zgloszony na komisje??- bo jesli maz, ktory ma \"znajmosci\" to tym bardziej postepowanie komisji jest niedopuszczalne- wywiad robi pracownik socjalny z OPS- w srodowisku osoby zgłoszonej- z samym zgłoszonym rozmowe przeprowadza komisja- w czasie zaproszenia na rozmowe motywującą do zaprzestania picia i podjecia ewentualnego leczenia
nie przesadzaj z tymi znajomościami. goya ma rację, komisja nie ma żadnych uprawnień do tego, aby wejść w środowisko (jeżeli ktoś dobrowolnie ją wpuści, to co innego- tak jak każdego innego). Zgodnie z prawem ma do tego kompetencje wyłącznie pracownik socjalny, policjant, kurator sądowy. KONIEC !!! A już zwracanie uwagi na wygląd mieszkania, to co najmniej nieporozumienie. Czy tutaj chodzi o świadczenie z pomocy społecznej, czy problem alkoholowy? Na miejscu żony (o ile faktycznie została skrzywdzona pomówieniami), spróbowałabym umówic się na rozmowę ze zwierzchnikiem komisji, a jeśli nie jest to możliwe, napisała pismo. Na czym polega zemsta męża i kto jest w zainteresowaniu komisji, sąsiad, czy sąsiadka?