komunikat MPiPS z 20 lutego 2015 - Świadczenia rodzinne

[bassiaaa]

Komunikat dyscyplinujący? Ministerstwo zwraca uwagę na brak kolejności alimentacji przy ZDO i SZO. Jak Wy robicie w woj. świętokrzyskim SKO utrzymuje w mocy decyzje odmawiające z uwagi na kolejność w alimentacji.

[Iks]

Ministerstwo tradycyjnie pisze bzdury, moje SKO też utrzymywało odmowy.

[gmina]

Nie wiem ile setek decyzji na szo mam od 2013 r. bez stosowania jakiejś wydumanej kolejności alimentacji, dziesiątki z nich były w sko i wsa i jakoś nigdy nie zostało zakwestonowane czy podniesione to że mamy jakąś kolejność alimentacji stosować, która jest tylko określona w śp w art. 17 ust. 1a.
Ministerstwo napisało oczywistą rzecz.

Jeśli ktoś pisze bzdury, to raczej ci wszyscy tutaj którzy tworza jakies nieistniejące regulacje o jakiejś wydumanej kolejności alimentacji.
Tyle mam do powiedzenia w tym temacie

[POCAHONTAS]

chociażby

II SA/Ke 86/14 odmowa wnuk szo

[Iks]

Tyle mam do powiedzenia w tym temacie

Czyli raczej niewiele. Nie wiesz o istnieniu KRiO, albo świadomie lekceważysz zapisy tej ustawy - tak czy inaczej nie stawia Cię to w dobrym świetle. Ministerstwo może się mylić, to nie są praktycy, nie stosują tych przepisów. Ale komuś kto się tym zajmuje zawodowo jednak nie znać tego jakby nie wypada.

[gmina]

Ty jesteś praktykiem ale ja to już nie?
W mojej gminie ani w zadnej z sąsiednich gmin ten nikt nie wymyslal i nie wymysla jakiejsc nieistniejącej kolejności w szo.
I teraz uważasz, że na pewno ty masz racje a ja nie? Ja uważam cos wręcz przeciwnego i całkowicie zgadzam się z tym co napisało ministerstwo - jest to dla mnie nie żadna nowość ale potwierdzenie czegos oczywistego

[Iks]

No dobra, to wytłumacz mi, jak czytasz/widzisz/interpretujesz ten twardy zapis w ustawie:

(art. 16a uśr)

"Specjalny zasiłek opiekuńczy przysługuje osobom, na których zgodnie z przepisami ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788 i 529) ciąży obowiązek alimentacyjny, jeżeli rezygnują z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem o znacznym stopniu"

Bo może ja się mylę i powinienem to np. zamalować czarnym markerem i udawać, że tego zapisu nie ma.

[gmina]

Czytam art. 16 a ust. 1 który raczyłeś zacytować i w ślad za nim czytam:

Art. 128. krio: Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo.

Nic w art. 16a nie ma o konieczności badania przez gminę, czy w danej sprawie możliwe byłoby zasądzenie alimentów od wnuczka na babcie czy też nie, żeby od tego uzależniać czy na wnuczku to ciąży obowiązek alimentacyjny i w konsekwencji gmina mogłaby dac wnuczkowi szo na babcię. Jak mielibyśmy to badac, to niby w jaki sposób? Symulowac rozprawę alimentacyjną? Czy masz jakiś inny pomysł? Bo wdług mojej wiedzy to jest kompetencja sądu, a nie gminy.
Ta drogą myslenia, to może też synowi na matke tez mam wtedy dac dopiero szo jak będzie miał orzeczenie sądu nakazujące mu płacić alimenty na matkę. No bo przecież sad mógły nie przyznać alimentów synowi na matkę gdyby do pozwu doszło. Albo wiec art. 16a ust. 1 odsyła w zakresie obowiązku alimentacyjnego do katalogu osób z krio potencjalnie zobowiązanych do alimentacji, a ten katalog to ww. art. 128 krio albo odsyła do faktycznego obowiązku alimentacyjnego a on powstaje, upraszczając, jak jest orzeczenie sadu taki obowiązek nakładające, ale wtedy dojdziemy do absurdu, że trzeba mieć zasadzone alimenty na dana osobe żeby dostać szo z tytułu opieki nad ta osobą.
I dlatego wymysły niektórych tutaj o kolejności alimentacji w szo są bez sensu.

My ustalamy prawo do szo, a nie teoretyzujemy na temat możliwości zasądzenia alimentów.

[wwo]

I tak jest dobrze i tak nie jest źle, w takich sprawach to ośrodki mają dużą decyzyjność.
Wszystko zależy kto Was kontroluje, bo jak macie tylko kontrole po linii administracji państwowej - to komunikat załatwia te sprawy i wnuk kaskę na dyskotekę ma.

[Iks]

Czytam art. 16 a ust. 1 który raczyłeś zacytować i w ślad za nim czytam:

Art. 128. krio: Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo.

A czemu nie czytasz art 129, art. 130 i kolejnych w rozdziale dotyczącym obowiązku alimentacyjnego? Dlaczego - skoro zaglądasz już do KRiO, czytasz tylko jeden wybrany artykuł? Czy w art. 16a jest konkretne odwołanie do art. 128 czy może do "przepisów ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. z 2012 r. poz. 788 i 529)"
Skoro jest tam słowo przepisów (liczba mnoga), to nie można tego ograniczać do losowo wybranego przepisu (liczba pojedyncza).

Nic w art. 16a nie ma o konieczności badania przez gminę, czy w danej sprawie możliwe byłoby zasądzenie alimentów

Mylisz obowiązek alimentacyjny z alimentami. Czym jest OA masz w KRiO, zresztą sama to zacytowałaś.

"Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo"

A dalej w art. 129 i 132 masz kiedy powstaje:

129
1. Obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych – obciąża bliższych stopniem przed dalszymi.
§ 2. Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym

132
Obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.

I gdzie tu jest cokolwiek o zasądzonych alimentach czy zasądzeniu alimentów?